Zdjęcie:

czwartek, 10 listopada 2011

Bystra Ławka cz.I

TATRY  WYSOKIE.
 MŁYNICKĄ  DOLINĄ  PRZEZ  GRAŃ  SOLISKA  DO DOLINY  FURKOTNEJ..
CZ.I
Štrbské Pleso - Młynicka Dolina - Wodospad Skok

Piękna, złota jesień zagościła na długo w całych Tatrach i ani myślała ustępować miejsca, czekającej za progiem zimie.. Nim nadeszły pierwsze chłodniejsze dni, a szczyty górskie pokryły się białym puchem, zdążyłem przemaszerować jeszcze jeden piękny, turystyczny szlak w Tatrach Wysokich... Jego malownicze i zarazem surowe pejzaże tak charakterystyczne dla partii Tatr Wysokich, pozostawiają niezapomniane wspomnienia z wędrówki tymże szlakiem.. O jakiej trasie mowa?.. Otóż tym razem powędrujemy na wielką, południową grań Hrubego Wierchu, a konkretnie na przełęcz o nazwie Bystra Ławka, położoną na wysokości 2300 m n.p.m pomiędzy szczytami Furkota 2404 m n.p.m. i Wielkiego Soliska 2413 m n.p.m... Okazja ku temu, aby przejść tę piękną trasę, nadarzyła się kilka dni po powrocie z Rysów... Na zaproszenie moich słowackich przyjaciół, przesiadywałem parę dni w ich posiadłości leżącej u podnóża Tatr Wysokich.. Kilka dni odpoczynku dla mojej niespokojnej duszy to coś wręcz zabójczego.... Jak tylko nadrobiłem zaległości w "męskich tematach", poruszanych przy okazji wieczornych "nasiadówek" z moimi słowackimi przyjaciółmi, skosztowałem parę gatunków słowackiego piwa, czy aby jego jakość się nie popsuła, wymoczyłem swe ciało w gorących termalnych popradzkich wodach, wtedy to nadeszła okazja by wyruszyć w piękny, słoneczny październikowy dzień na wyprawę ku Bystrej Ławce.. Za wyborem tejże trasy, oprócz jej walorów widokowych, przemawiała także bliskość szlaku od posiadłości w jakiej przebywałem u słowackich przyjaciół.. Październikowe dni są już coraz krótsze, więc każda godzina wczesnego, porannego wyjścia na szlak jest cenna.. Można wtedy więcej zobaczyć, nie spiesząc się zbytnio przed zapadnięciem zmroku.... Tradycyjnie na początek plan wędrówki oraz charakterystyka trasy..
  
Wędrówkę na Bystrą Ławkę (Bystre Sedlo, 2300 m n.p.m.) zaliczyć należy do jednej z najatrakcyjniejszych w słowackich Tatrach.. Rozpocznę ją w dobrze znanej mi miejscowości Štrbské Pleso, z której wyruszałem już niejednokrotnie na szlaki w słowackie Tatry.... Każdorazowo, gdy wędrowałem czerwonym szlakiem Magistrali Tatrzańskiej na Rysy, Osterwę czy Popradzkie Jezioro, pozostawiałem samochód jak najbliżej trasy szlaku czyli na najwyżej położonym parkingu Štrbskégo Plesa, obok Hotelu Olivier.. Jest to ostatni z możliwych punktów parkingowych, optymalny dla tamtego kierunku wędrówek... Jednakże w tym wypadku, gdy zamierzamy maszerować szlak turystyczny żółty żółtym szlakiem w kierunku Doliny Młynickiej i dalej na przełęcz Bystra Ławka, można pokusić się o zaoszczędzenie około 1 kilometra w nogach i podjechać jeszcze wyżej... Jest taka możliwość. Trzeba podjechać maksymalnie wysoko asfaltową drogą, minąć wyżej wymieniony parking i za łukowym mostkiem przechodzącym nad drogą skręcić w lewo, wjechać w rejon tzw. Przedniej Polany kierując się w stronę zimowego kompleksu sportowego i dwóch widocznych skoczni narciarskich... Parking samochodowy znajduje się po prawej i lewej stronie drogi obok Hotelu FIS, w niedalekiej odległości od skoczni narciarskich i stacji wyciągu krzesełkowego na Solisko, na wysokości ok.1350 m n.p.m.... Na tarczy zegarka wyskoczyła dokładnie godzina 8:30, gdy zajechałem na ów parking w piękny, słoneczny, październikowy poranek. Było praktycznie pusto i cicho...Parę samochodów na słowackich "blachach" stało na poboczu.. 

   
Szybko przebrałem buty, zarzuciłem plecak na ramię, aparat na szyję i nie widząc chętnego parkingowego do pobrania opłaty, ruszyłem lekko wznoszącą się asfaltową drogą, wzdłuż której prowadziła trasa 
 szlak turystyczny żółty żółtego szlaku w kierunku Młynickiej Doliny... Po drodze minąłem puste o tej porze roku, a gwarne w sezonie letnim, piwne ogródki u podnóża skoczni narciarskich.. Słońce powoli wznosiło się na wschodzie po błękitnym nieboskłonie... Zapowiadał się piękny jesienny dzień..

   
Plan mojej wędrówki był następujący: szlak turystyczny żółty żółtym szlakiem przez malowniczą Dolinę Młynicką w kierunku Wodospadu Skok, dalej obok Stawu nad Skokiem cały czas w górę doliny mijając Wołowe i Kozie Stawki, aż do jej najwyższego piętra tzw. Capiego Kotła.. Stamtąd brzegiem Capiego Stawu, stromą północną ścianą Grani Soliska na przełęcz Bystra Ławka, przechodząc na druga stronę grani w Dolinę Furkotną... Następnie szlak turystyczny żółty żółtym szlakiem obok Furkotnych Stawów w dół Doliny Furkotnej, do Rozdroża pod Soliskiem.. Na rozdrożu zmiana szlaku na szlak turystyczny niebieski niebieski, z podejściem do "Schroniska pod Soliskiem".. W końcu relaksowy zjazd wyciągiem krzesełkowym ze schroniska, praktycznie na sam parking samochodowy, gdzie pozostawiłem swój pojazd.... Ten wariant od Rozdroża pod Soliskiem i zmiana szlaku szlak turystyczny żółty żółtego na 
 szlak turystyczny niebieski niebieski oraz przejazd wyciągiem krzesełkowym w dół, pozwala zaoszczędzić sporo czasu, a także prawie 5 km truchtania lasem, mało widokowymi odcinkami szlak turystyczny żółty żółtego i szlak turystyczny czerwony czerwonego szlaku w stronę Szczyrbskiego Jeziora.. Mapowe czasy przejścia tejże pętli żółtym szlakiem, wahają się od 6 do 7 godzin, a jej długość wynosi ok.16 km.. Ja myślę pokonać tę trasę, łącznie z licznymi postojami na odpoczynek i fotki pięknych panoram obydwu dolin, w nieco ponad 6 godzin.. Pożyjemy, zobaczymy....

 
Po 100 metrach marszu asfaltem, trasa szlak turystyczny żółty żółtego szlaku wprowadza na leśną, szeroką dróżkę, wznoszącą się w ostępach świerkowego lasu.. Początkowo wygodna i dość równa ścieżka, z czasem staję się bardziej kamienista i mniej przyjemna...

   
Zalegająca pod stopami plątanina kamieni i korzeni drzew towarzyszy mi przez kolejne 30 minut wędrówki leśna dróżką, w cieniu świerkowego lasu..

   
W pewnym momencie ściana lasu przerzedza się i na wysokości nieco ponad 1500 m n.p.m., zaczyna zanikać przechodząc w obszar kosówki... Wychodzę z cienia lasu na nasłonecznione obszary ujścia Doliny Młynickiej, porośnięte wysoką, zieloną kosodrzewiną..

      
Robi się jaśniej i bardziej widokowo.. Po prawej stronie szlaku ponad zielenią kosówki, wznosi się masyw Grani Baszt tak dobrze znany mi z wędrówki na Rysy, tyle że oglądany wtedy z drugiej strony, od Doliny Mięguszowieckiej...

   
Szlakowa, kamienista ścieżka prowadzi pomiędzy krzewami kosodrzewiny, lecz coraz częściej pośród niej pojawiają się drzewa jarzębin, przybierające pastelowe kolory jesieni i okazy wysokich, dostojnych limb... Ponad zielenią doliny po lewej stronie szlaku, ukazuje się po raz pierwszy skalisty masyw Soliska... Jego widok w pełnej rozciągłości będzie mi towarzyszył podczas całej, kilkugodzinnej wędrówki.. Szczyty, kamienne ściany i przełęcze tego skalnego muru, będę podziwiał raz od wschodniej, raz od zachodniej strony...

   
Obracając się nieco za siebie w kierunku południowo-zachodnim, na zboczach Skrajnego Soliska można dojrzeć wyciąg krzesełkowy kursujący ze Szczyrbskiego Jeziora do podnóży wierzchołka Skrajnego Soliska, gdzie na wys.1830 m n.p.m. znajduje się "Schronisko pod Soliskiem".. Tamtędy będę wędrował popołudniową porą, w powrotnej drodze do samochodu...

   
Wędrówka szlak turystyczny żółty żółtym szlakiem przez Dolinę Młynicką, zwłaszcza gdy jest piękna pogoda, to relaksujący spacer w otoczeniu malowniczej tatrzańskiej przyrody... Wśród podkrywańskich dolin dostępnych znakowanymi szlakami, Dolina Młynicka jest moim zdaniem najbardziej atrakcyjna turystycznie.. Po prawej stronie szlaku, w coraz szerszej panoramie ukazuje się masyw Grani Baszt... Na tym odcinku możemy podziwiać strome, skalne ściany Turni nad Skokiem i wznoszące się ponad nią rozległe, zachodnie zbocza Skrajnej Baszty zwanej inaczej Patria..

         
Po około 35 minutach marszu od momentu wyruszenia na trasę z parkingu pod skoczniami, docieram do skalistego wybrzuszenia terenu w środkowej - kosodrzewinowej części Doliny Młynickiej, ukrytego w gąszczu krzewów kosówki, świerków i jarzębiny, nazwanego Młynicką Kazalnicą (1573 m np.m.).... Szlak w tym miejscu skręca ostro w lewo i pnąc się dość stromo w górę, okrąża wierzchołek Młynickiej Kazalnicy...

 
   Ścieżka doprowadza na niewielki skalny taras będący miejscem widokowym na dolną części wąwozu Doliny Młynickiej, w kierunku odległych pasm wzgórz Niżnich Tatr...

      
... oraz pobliskich, zielonych stoków Skrajnego Soliska i skalnej ściany Grani Soliska..


      
Kilkadziesiąt metrów od wzniesienia Młynickiej Kazalnicy szlak doprowadza do niewielkiego drewnianego mostka, zabudowanego nad korytem potoku Młynica..

   
  Potok Młynica jest główny ciekiem wodnym tej doliny, wypływa z jej najwyższych, górnych partii, a dokładnie z Niżniego Koziego Stawu. Opowiem o nim szczegółowo w dalszej części wędrówki..

 
    Po przekroczeniu potoku Młynica, ścieżka szlakowa wznosi się bardzo łagodnie środkiem Doliny Młynickiej, wkraczając w rejon szerokiego tarasu Pośredniej Polany, otoczonego masywami Grani Baszt i Soliska. Na wprost w oddali, wznosi się charakterystyczna skalna piramida Szczyrbskiego Szczytu, zamykająca niejako panoramę od północy, a będąca czymś w rodzaju punktu orientacyjnego, w stronę którego będzie zmierzała moja wędrówka przez Młynicką Dolinę......

     
Zbliżenie na wznoszący się po prawej masyw Grani Baszt od szczytu Zadniej Baszty poprzez Szatana, Pośrednią, Małą i Skrajną Basztę.. Poniżej tejże grani charakterystyczne, ciemne ściany niewysokiej Turni nad Skokiem (1860 m n.p.m.)..

     
Zbliżenie na "diabelską cześć" Grani Baszt z diablimi turniami, przełęczami i szczytem Szatana oraz wzniesieniem Pośredniej Baszty..

      
W Grani Baszt spotkać można wiele diabelskich znaczeń i "szatańskiej" obecności, a jeśli diabeł rządzi tymi turniami to nie może i baby zabraknąć bo jak powiadają - "Gdzie diabeł nie może tam babę pośle"... Tak więc są i elementy "babskie" w skałach otaczających Młynicką Dolinę - A jakie?... Hmmm, sami przyglądnijcie się fotce poniżej.... W turystycznej gwarze, te charakterystyczne skalne ściany Turni nad Skokiem zostały ochrzczone jako Prawy Cyc i Lewy Cyc....
Zbliżenie - Skalne ściany Turni nad Skokiem (Prawy Cyc , Lewy Cyc).

   
Zbliżenie - wznoszące się ku wierzchołkowi, zachodnie zbocze Skrajnej Baszty (Patria)

      
Od strony zachodniej w całej rozciągłości ukazuje się postrzępiony, skalny mur Grani Soliska, ciągnący się na przestrzeni ponad 3 km od Bystrej Ławki (2300 m n.p.m.) na północy, po szczyt  Skrajnego Solisko (2093 m n.p.m.) i jego długie południowe zbocze opadające w rejon Szczyrbskiego Jeziora..

         
Kulminacja Skrajnego Soliska 2093 m n.p.m., oddzielona jest od dwóch bliźniaczych, wybitnych wierzchołków tej grani - Szczyrbskiego Soliska 2320 m n.p.m. i Młynickiego Soliska 2301 m n.p.m., szeroką przełęczą o nazwie Smrekowicka Przełęcz.. Jest to na tyle ciekawe miejsce, iż szerzej opisze je w ciągu dalszej wędrówki, gdy będzie bardziej widoczne...

      
Na wprost przed moimi oczami w kierunku północnym, coraz wyraźniej ukazuje się czubek wspominanego już wcześniej, Szczyrbskiego Szczytu (2381 m n.p.m.)

     
Kamienna ścieżka szlak turystyczny żółty żółtego szlaku wijąc się pośród połaci kosodrzewiny, co jakiś czas to zbliża się, to znów oddala od koryta potoku Młynicy...

 
   Młynicki Potok płynący Doliną Młynicką jest głównym ciekiem wodny tej doliny, wypływa z Niżniego Koziego Stawu. Przepływa przez Wołowe Stawki i Staw nad Skokiem, poniżej którego tworzy kaskadę zwaną Skokiem. Nieco na wschód od Szczyrbskiego Jeziora potok dzieli się: jedno ramię płynie na południowy wschód i wpada do Popradu, natomiast drugie (utworzone sztucznie) płynie na południe, wpada do Nowego Szczyrbskiego Jeziora i następnie w okolicach Szczyrby wpada do Małego Popradu. Na niektórych odcinkach w Dolinie Młynickiej (szczególnie w górnym biegu na Zadniej Polanie) potok zanika; przepływa podziemnie, pod głazami. Zobaczymy to dokładnie w dalszej części wędrówki..

         
  Szlakowa trasa kluczy pośród wysokiej kosodrzewiny mijając w pewnym momencie olbrzymią skalną wantę, leżącą tuż obok ścieżki, po prawej stronie...Jest to miejsce, gdzie składowane są często drewniane tyczki z namalowanym żółtym szlakowym oznaczeniem... Tego rodzaju tyczki to znaczniki szlaku umieszczane na jego trasie w zimowych warunkach, gdy śniegu sporo a ścieżka przysypana, jakoże do wodospadu Skok trasa turystyczna czynna jest przez cały rok, powyżej wodospadu tylko w sezonie letnim (15 VI-1 XI)..

         
Rozległy taras Pośredniej Polany którym teraz wędruję, wznosi się łagodnie ku pierwszemu ze skalnych progów przecinających koryto Młynickiej Doliny.. Im bardziej zagłębiam się w obszar doliny, tym coraz więcej ukazuje się miejsc usłanych skalnym rumoszem, pośród połaci kosodrzewiny.. Znak to nieomylny, iż przekroczyłem wysokość ok. 1600 m n.p.m...

   
 Przystaję na moment i spoglądam za siebie.. Wąwóz Doliny Młynickiej ukazuje się w coraz szerszej panoramie.. Dolina ta, jest jedną z tatrzańskich dolin najczęściej odwiedzanych przez turystów. Dolina Młynicka (słow. Mlynická dolina), dawniej błędnie nazywana Doliną Młynicy, położona jest całkowicie na terenie słowackich Tatr Wysokich. Należy do większych dolin tatrzańskich, jej długość to ok. 6,0 km, a powierzchnia ok. 5,8 km².

   
Dolina Młynicka graniczy od wschodu z Doliną Mięguszowiecką, rozdziela je odchodząca od Hlińskiej Turni (2340 m) w kierunku południowo-wschodnim - Grań Baszt z kulminacjami Zadniej Baszty (2379 m), Szatana (2421 m), Pośredniej Baszty (2373 m), Małej Baszty (2287 m), Skrajnej Baszty (Patria, 2202 m) i wałem Dryganta (1481 m)..
GRAŃ BASZT
                   
Od zachodu graniczy na krótkim odcinku z Doliną Niewcyrką, rozdziela je kolejny odcinek grani Krywania - od Hrubego Wierchu do Furkotu, oraz z Doliną Furkotną, rozdziela je odchodząca od Furkotu Grań Soliska z kulminacjami Wielkie Solisko (2412 m), Pośrednie Solisko (2400 m), Szczyrbskie Solisko (2301 m), Skrajne Solisko (2093 m)..
GRAŃ SOLISKA
         
Od północy Dolina Młynicka graniczy z Doliną Hlińską, rozdziela je fragment grani łączącej Krywań z Cubryną .. Opowiem o tym dokładniej, gdy znajdę się w najwyżej położonej części Doliny Młynickiej, w tzw. Capim Kotle.. W oddali na wprost przede mną, widoczny wybitny szczyt tejże północnej grani - Szczyrbski Szczyt (2381 m).

      
Wędruję coraz wyżej dnem Młynickiej Doliny... W pewnym momencie, towarzyszący mi przez cały czas szum potoku Młynicy cichnie, a jego krystaliczne wody znikają nagle jakby się pod ziemię zapadły.. W miejscu gdzie powinna srebrzyć się spływająca kamiennym korytem struga górskiego potoku,  bieleją tylko w słońcu suche, kamienne głazy...

      
Tak, tak... Wody potoku w dosłownym znaczeniu zapadły się pod ziemię.. Jak już wcześniej wspominałem, na niektórych odcinkach w Dolinie Młynickiej, szczególnie w górnym biegu, potok zanika; przepływa podziemnie, pod głazami. To właśnie taki odcinek "suchego koryta" potoku..

   
Szlakowa ścieżka wyprowadza mnie z obszaru porośniętego kosodrzewiną, na bardziej otwarty teren.. Kosówka coraz częściej ustępuje miejsca trawom i naskalnej murawie.. Zbliżam się pod pierwszy skalny próg Doliny Młynickiej...

      
Dolina Młynicka szeroka na ok. 1,5 km u jej wlotu w rejonie Szczyrbskiego Jeziora, zawęża w tym miejscu swą gardziel do ok.1 km.. Wizualny efekt tegoż zawężenia spotęgowany jest bliskością pionowo wznoszących się od zachodu, skalnych ścian Grani Soliska..

   
Wyraźną kulminacją tej grani widoczną teraz dokładnie z dna doliny jest szczyt Młynickiego Soliska.. Młynickie Solisko (2301 m n.p.m.) od sąsiedniego północnego szczytu - Szczyrbskiego Soliska (2320 m n.p.m.) oddziela niewielka przełęcz Niska Ławka, a od Skrajnego Soliska (2093 m n.p.m.), szeroka, posiadająca dwa siodła Smrekowicka Przełęcz. Podobnie jak inne sąsiednie obiekty wierzchołek Młynickiego Soliska jest wyłączony z ruchu turystycznego i nie prowadzą na nie żadne znakowane szlaki turystyczne. Młynickie Solisko było niegdyś uważane za niższy, południowo-wschodni wierzchołek sąsiedniego Szczyrbskiego Soliska. Potem uznano je za samodzielny obiekt i nadano odrębne nazewnictwo.
Zbliżenie na Młynickie Solisko..

   
Jak wspomniałem, szczyt Młynickiego Soliska od jego południowego sąsiada czyli Skrajnego Soliska oddziela ciekawa Smrekowicka Przełęcz.. Ciekawa nie tylko z powodu wyrastającego na jej środku, kopulastego skalnego garbu, ale także ze względów sportowo-turystycznych... Zaraz o tym coś napisze....

      
Smrekowicka Przełęcz rozdzielająca Młynickie Solisko od wierzchołka Skrajnego Soliska składa się z dwóch siodeł rozdzielonych niewielkim garbem skalnym. Wyżej położone siodło (2099 m n.p.m.)  znajduje się na północ od tegoż garbu, a niżej położone siodło (ok. 2080 m) leży nieco na południe od niego. Garb ten można bardzo łatwo ominąć, przejście jego nie stanowi wielkich trudności. Smrekowicka Przełęcz była odwiedzana już na długo przed pierwszymi zarejestrowanymi wejściami turystycznymi, a wejść na nią dokonywali myśliwi lub turyści. Nie jest ona dostępna żadnymi znakowanymi szlakami turystycznymi, dla taterników stanowi ważny punkt dostępowy do Grani Soliska. Nazwa Smrekowickiej Przełęczy pochodzi od Smrekowicy – tarasu znajdującego się między Szczyrbskim Jeziorem a Furkotnym Potokiem.

   
A teraz kilka zdań o sportowo-turystycznych walorach tej przełęczy w okresie zimowym... Zapewne wielu słyszało pojęcie "Skialpinizm" jednak pozwolę sobie napisać parę słów o tym zimowym sporcie.. Klasyczna (rekreacyjna) forma skialpinizmu to w zasadzie wysokogórska wycieczka na nartach, przejścia graniami górskich masywów. W przypadku formy ekstremalnej skialpinizmu, zjazdy mają długość ponad 5 km, przy czym pokonane stoki mają nachylenie przekraczające 45 stopni. W ramach sportowej formy skialpinizmu organizowane są jednodniowe lub kilkudniowe zawody, w których, zgodnie z nowoczesnymi trendami, uczestniczą przede wszystkim pojedynczy zawodnicy. Zadaniem zawodników jest jak najszybsze pokonanie wyznaczonej trasy o maksymalnych różnicach wysokości 1 000 do nawet 3500 m i długości od 20 do 25 km. Przy zawodach obowiązuje określone przepisami wyposażenie skialpinistyczne. Na Słowacji istnieją bardzo dobre warunki do uprawiania tej wymagającej dyscypliny sportu zimowego. Amatorzy i zwolennicy skialpinizmu wciąż poszukują nowych możliwości sprawdzenia własnych umiejętności w trudnych zimowych warunkach i w trudnym terenie narciarskim. Odpowiednie warunki oferują Wysokie Tatry (szczególnie Malá i Veľká Studená dolina, Skalnatá dolina), Tatry Zachodnie (Žiarska dolina, Rohacze), Niskie Tatry (rejon Chopoka i Ďumbiera), Wielka Fatra (Jasenská dolina) oraz Mała Fatra (Vrátna). Rejon Szczyrbskiego Plesa to właśnie żleb ze Smrekowickiej Przełęczy do Młynickiej Doliny oraz południowe stoki Skrajnego Soliska w okolice Chaty pod Soliskiem gdzie zimą można uprawiać skialpinizm..

   
Po południowej stronie Smrekowickiej Przełęczy wznosi się szczyt Skrajnego Soliska.. Jest on najdalej wysuniętym na południe wzniesieniem w Grani Soliska o wysokości 2093 m n.p.m. Skrajne Solisko opada w kierunku Szczyrbskiego Jeziora długim stokiem. W środkowej części pokryty jest kosodrzewiną i piargami, natomiast w dolnej lasem. Na tymże stoku, na wysokości ok.1850 m n.p.m. znajduje się górna stacja kolejki, budynki wyciągu narciarskiego i Schronisko na Solisku. Trasa narciarska o długości ok. 3 km prowadzi na południe, do północnych brzegów Szczyrbskiego Jeziora, gdzie znajduje się stacja dolna. Budowa wyciągu i trasy została ukończona w 1943 r. Na Skrajne Solisko turyści wchodzili od dawna, zarówno zimą, jak i latem. Wejścia te nie były jednak dokumentowane. Pierwsze udokumentowane wejście miało miejsce w 1906 r. Obecnie na wierzchołek Skrajnego Soliska prowadzi znakowany czerwono szlak turystyczny. Widok ze Skrajnego Soliska roztacza się w kierunku południowym, na Spisz i Liptów. Tatry są widoczne, jednak widok jest ograniczony do Doliny Furkotnej i Młynickiej.

         
Druga strona skalnego muru zawężająca od wschodniej strony gardziel Doliny Młynickiej, to opisywana już wcześniej Grań Baszt, ciągnąca się na długości ok. 4 km od Hlińskiej Turni do Skrajnej Baszty w rejon Szczyrbskiego Jeziora.. 

               
Szeroka, kamienna ścieżka wyglądająca w tym miejscu jak dobrze utrzymany ogrodowy chodniczek, biegnie wprost na wysoki, skalny próg przecinający w poprzek wąwóz Doliny Młynickiej.. Po obu stronach dróżki sterczą widoczne z daleka, wysokie tyczki z żółtym oznaczeniem szlakowym, o których przeznaczeniu wspominałem już wcześniej..

   
Po prawej stronie ścieżki ponownie ukazuje się odcinek skalnego, "suchego koryta" potoku Młynica, który w tym miejscu płynie podziemnie, pod głazami..

      
Jeszcze kilkadziesiąt metrów kamiennym traktem ... i po 1 godzinie marszu od momentu wyjścia na szlak z parkingu pod skoczniami w Szczyrbskim Jeziorze, docieram w rejon podnóża skalnego progu
z którego spadają wody potoku Młynica tworząc wodospad Skok..

   
Zanim jednak podejdę pod wodospad, chwilkę zatrzymam się nad niewielkim, malowniczym jeziorkiem o nazwie Staw pod Skokiem położonym na wysokość 1690 m n.p.m., do którego wpływają wody potoku Młynica, lecz próżno szukać miejsca ich ujścia... O tym zjawisku i wielu innych ciekawych rzeczach, uwiecznionych podczas tej pięknej wędrówki, w kolejnej II cz. fotorelacji..

      
KONIEC cz.I
C.D.N....

1 komentarz:

  1. Fantastyczne tworzysz albumy. Od bardzo dawna (bardzo dawna)jestem Twoim "fanem" i często korzystam z Twoich opisów szczytów. Są świetnym przewodnikiem, który ratuje w opresjach gdy nie wiesz co to za szczyty. Gdybym jeszcze umiał lub wiedział jak się tworzy takie albumy, chętnie bym udostępniał je chociaż moje zdjęcia mają jeszcze wiele do życzenia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń