BESKID
ŻYWIECKI
BENDOSZKA
WIELKA (1144 m n.p.m.)
Góralu,
wracaj do hal…..
Długi „rozwód”
wziąłem z opisywaniem górskich szlaków..
Za długi.. Przez
ponad 2 lata miałem sporo zajęć, wyjazdów, wędrówek
i włóczenia się po dalekim świecie, jednak podczas niebytności w kraju cały czas myślałem o moich ukochanych górach. W czasie wakacyjnych wędrówek z turystami i ratowniczej służby nadrabiałem zaległości, przemierzałem granie i doliny, wspinałem się na górskie szczyty utartymi szlakami, ale pokonywałem też trasy pozaszlakowo, bez tłumów turystów, zaglądając do urokliwych miejsc i odwiedzając starych znajomych w malowniczych górskich bacówkach i schroniskach.. Nie obyło się bez miłych spotkań na szlaku z ciekawymi ludźmi, wędrującymi po górach, kilku przygód ze zwierzętami i nieplanowanych noclegów „pod chmurką”… W końcu zmobilizowałem się wewnętrznie, zasiadłem przez kilka wieczorów przy klawiaturze kompa, posortowałem zdjęcia i zacząłem pisać nowe górskie opowieści.. O wszystkich moich wędrówkach górskimi szlakami opowiem w paru kolejnych postach, ilustrując je setkami pięknych panoram i malowniczymi obrazami przyrody.. Przemierzymy wirtualnie kilka ciekawych, urokliwych i mniej znanych szlaków w Beskidzie Żywieckim, Sądeckim, Małym, Wyspowym, Pieninach, Gorcach czy Karkonoszach. Przemierzymy także parę tras wysokogórskich w moich ukochanych Tatrach.. Zatem pakujemy plecaki i ruszamy w wirtualną wędrówkę z Jędrusiem po górach..!!
i włóczenia się po dalekim świecie, jednak podczas niebytności w kraju cały czas myślałem o moich ukochanych górach. W czasie wakacyjnych wędrówek z turystami i ratowniczej służby nadrabiałem zaległości, przemierzałem granie i doliny, wspinałem się na górskie szczyty utartymi szlakami, ale pokonywałem też trasy pozaszlakowo, bez tłumów turystów, zaglądając do urokliwych miejsc i odwiedzając starych znajomych w malowniczych górskich bacówkach i schroniskach.. Nie obyło się bez miłych spotkań na szlaku z ciekawymi ludźmi, wędrującymi po górach, kilku przygód ze zwierzętami i nieplanowanych noclegów „pod chmurką”… W końcu zmobilizowałem się wewnętrznie, zasiadłem przez kilka wieczorów przy klawiaturze kompa, posortowałem zdjęcia i zacząłem pisać nowe górskie opowieści.. O wszystkich moich wędrówkach górskimi szlakami opowiem w paru kolejnych postach, ilustrując je setkami pięknych panoram i malowniczymi obrazami przyrody.. Przemierzymy wirtualnie kilka ciekawych, urokliwych i mniej znanych szlaków w Beskidzie Żywieckim, Sądeckim, Małym, Wyspowym, Pieninach, Gorcach czy Karkonoszach. Przemierzymy także parę tras wysokogórskich w moich ukochanych Tatrach.. Zatem pakujemy plecaki i ruszamy w wirtualną wędrówkę z Jędrusiem po górach..!!
Tym razem zawitamy
na szczycie Bendoszki Wielkiej (1144 m)
i odwiedzimy
malownicze Schronisko na Przegibku…
Szlak, który
zaprowadzi mnie na szczyt Bendoszki Wielkiej (1144 m), to tak naprawdę
turystyczna, spacerowa droga, wiodąca zielonymi, zacisznymi partiami beskidzkiego
świerkowego lasu.. Na szczytową kulminację Bendoszki biegnie tylko jeden
czarny szlak turystyczny od strony Rycerki
Dolnej przez Praszywkę Wielką i dalej na Przełęcz Przegibek, gdzie znajduje się
wspomniane schronisko PTTK. Istnieje jednak kilka szlaków dojściowych do owego
schroniska, biegnących od wschodu, zachodu i południa. Ja przedstawię wariant
rekreacyjny, mało uczęszczany, wygodny i na pewnym odcinku pozaszlakowy z
pięknymi widokami beskidzkich lasów oraz dolin zalegających na zboczach
Bendoszki Wielkiej, jej mniejszej siostry Bendoszki Małej.. Poniżej mapki
szlakowe, schemat wzniesień i kalkulacja czasowa przejść poszczególnych
odcinków..

Bendoszka Wielka to
góra, na którą mogą wybrać się nawet średnio doświadczeni turyści, gdyż droga szlakowa
wiodąca na jej szczyt jest dobrze oznakowana i nie nastręcza większych
trudności kondycyjnych. Dodatkowym elementem rekreacyjnym jest wypoczynek w
urokliwym schronisku na Przegibku, a uwieńczeniem wędrówki przepiękna panorama
Beskidu Żywieckiego i Śląskiego, która roztacza się z jej szczytu.
Kwadrans po
godzinie 8-mej, w pogodny czerwcowy poranek zajeżdżam do beskidzkiej wioski Rycerka-Kolonia.
Parę kilometrów za wsią znajduje się przysiółek Roztoka oraz malownicza dolinka
potoku Ciapków z niewielkim parkingiem i polem namiotowym.. Wakacje rozpoczną
się dopiero za 2 tygodnie, więc choć pogoda wymarzona, na polu namiotowym i
parkingu pusto. Stąd zaczyna się trasa
zielonego szlaku turystycznego, wiodącego do
schroniska na Przegibku i dalej
czarny odcinek prowadzący na szczyt Bendoszki
Wielkiej.. Po przelotnym nocnym deszczu leśna droga jeszcze całkiem nie
obeschła. Rześki poranek przesiąknięty jest sporą ilością wilgoci, jednak
wschodzące, jasne słońce szybko upora się z tym faktem. Jest parno. Wokół unosi
się zapach żywicy i ściętego drewna. Flanelową koszulę przewieszam przez plecak
i w samym t-shircie ruszam gruntową drogą, zagłębiającą się w partie zielonego
lasu.


Szlakowa droga
trawersująca od południowego zachodu masyw Bendoszki Wielkiej, pnie się
delikatnie w górę, wśród pni wysokich świerków. Na tym odcinku szlaku ze zboczy
spływa sporo cieków wodnych, zasilających nurt potoku Ciapków i potoku
Rycerki.. Wilgotne stoki upodobały sobie liczne, bujne, zielone kępy leśnej
paproci.
Topografia Bendoszki Wielkiej
Wędrówka to iście
relaksowy spacerek w otoczeniu pięknej przyrody, zatem parę zdań na temat
topografii masywu Bendoszki Wielkiej..
Bendoszka Wielka, zwana
również Będoszką leży w południowo-
zachodniej części Beskidu Żywieckiego. Jej szczyt wznosi się na wysokość 1144
metrów n.p.m i jest jednym wyższych w Grupie Wielkiej Raczy czyli Worku
Raczańskim, którego granicę od zachodu wyznacza Przełęcz Zwardońska, a od
wschodu Przełęcz Glinka (Ujsolska). Bendoszka Wielka nie znajduje się w głównym
grzbiecie Wielkiej Raczy (1236 m), lecz w bocznym, który odgałęzia się od Bani
(1124 m) i biegnie w północnym kierunku poprzez przełęcz Przegibek, Bendoszkę
Wielką, Praszywkę Małą
i Praszywkę Wielką. Głębokimi dolinami po obydwu stronach tego grzbietu spływają dwa źródłowe cieki potoku Rycerka. W zachodnim kierunku odchodzi od Bendoszki Wielkiej krótki grzbiet Pleskierówki.
i Praszywkę Wielką. Głębokimi dolinami po obydwu stronach tego grzbietu spływają dwa źródłowe cieki potoku Rycerka. W zachodnim kierunku odchodzi od Bendoszki Wielkiej krótki grzbiet Pleskierówki.
Bendoszka Wielka
(1144 m.n.pm.) jest na pewno mniej popularnym celem wędrówek w Beskidzie
Żywieckim w porównaniu z Babią Górą, Pilskiem czy Wielką Raczą, lecz na pewno
nie mniej malowniczym. Kojarzona jest najczęściej z 22-metrowym krzyżem
milenijnym, który stanął na jej szczycie w 2000 roku, z inicjatywy mieszkańców
wsi Rycerka.
Z racji tego, iż
Bendoszka leży w bocznym grzbiecie głównego grzbietu Beskidów, często omijana
jest przez turystów wędrujących pasmem granicznym. Maszeruję zupełnie sam i jak
do tej pory po drodze nie spotkałem żadnego turysty. Towarzyszy mi tylko śpiew
ptaków i delikatny szum świerków..
Leśna droga, którą
wiedzie
zielony szlak do schroniska na Przełęczy
Przegibek, wytyczona została do zwózki drewna z górnych partii zboczy
Bendoszki. Na wysokości ok. 900 m n.p.m. droga skręca w prawo, a
zielony szlak odbija w lewo na wąski leśny
dukt. Miejsce to dokładnie oznakowano. Na pniu świerka zawieszono także małą
kapliczkę
i namalowano symbol szlaku papieskiego -




Skręcam w lewo za
znakami
zielonego szlaku. Wąska dróżka jednym razem wznosi
się nieco w górę, innym razem prowadzi niemalże poziomo, trawersując zalesione
zbocze Bendoszki, stromo opadające w dół..

W pewnym momencie,
po prawej stronie szlakowej ścieżki ściana świerkowego lasu przerzedza się. W prześwicie
pomiędzy drzewami dostrzegam zieloną kopułę Wielkiej Raczy..
Po ponad godzinnym
marszu od momentu wyruszenia na szlak z parkingu w dolinie Potoku Ciapków,
docieram na rozwidlenie szlakowe niedaleko schroniska.. W tym miejscu szlak
zielony łączy się ze szlakiem
czarnym, biegnącym z przełęczy Przegibek na
szczyt Bendoszki Wielkiej. Skręcając w prawo i schodząc kamienistą ścieżką w
dół za
zielonymi i
czarnymi znakami, po 300 metrach dochodzi się
do schroniska Przegibek. Skręcając w lewo za znakami
czarnego szlaku po 15 minutach osiągamy kulminację
Bendoszki Wielkiej z Krzyżem Jubileuszowym ustawionym na szczytowej polanie..





Pozostawiam sobie
odpoczynek i postój w schronisku na potem,
a tymczasem ruszam
czarnym szlakiem na szczyt Bendoszki Wielkiej,
by spojrzeć z góry na rozległe panoramy Beskidu Żywieckiego i Śląskiego.. Kamienista ścieżka wznosi się teraz stopniowo w górę..
a tymczasem ruszam

by spojrzeć z góry na rozległe panoramy Beskidu Żywieckiego i Śląskiego.. Kamienista ścieżka wznosi się teraz stopniowo w górę..
Ściana zielonego
lasu przysłania widoki, jednak w pewnym momencie po prawej stronie w prześwicie
drzew ukazuje się w oddali poszarpana skalna grań.. Ta charakterystyczna
postrzępiona góra to masyw Rozsutca, a łagodniejsza kopuła po prawej to
kulminacja Stoha. Obydwa szczyty należą do pasma Małej Farty słowackiej..
Po kilkunastu
minutach marszu pod górę kamienistą ścieżką docieram na szczytową kopułę
Bendoszki Wielkiej 1144 m n.p.m.. Spomiędzy zieleni świerków, na tle błękitnego
nieba ozdobionego całunem kłębiących się białych chmur wyłania się wysoki,
metalowy srebrzysty krzyż milenijny..
Bendoszka
Wielka 1144m n.p.m.
Jubileuszowy
Krzyż Ziemi Żywieckiej
Zanim zjem kanapkę,
wypiję kubek aromatycznej kawy z termosu i zacznę podziwiać piękne widoki,
opowiem w paru zdaniach historię krzyża, który jest charakterystycznym
elementem panoramy szczytu Bendoszki i miejscem licznych turystycznych
pielgrzymek..
Jubileuszowy Krzyż
Ziemi Żywieckiej został postawiony na szczycie we wrześniu 2000 roku z okazji
Jubileuszu 2000 ogłoszonego przez Kościół katolicki. Ma wysokość 23,5 metra.
Kamień węgielny pod budowę został poświęcony przez Jana Pawła II - 15 czerwca
1999 roku w Krakowie. Krzyż poświęcił biskup Tadeusz Rakoczy 16 września 2000
roku. W kazaniu podczas mszy biskup Rakoczy mówił: ustawiony jest w kierunku pięknej Ziemi Żywieckiej. Swymi ramionami ma
symbolizować wspólnotę Żywiecczyzny, a przede wszystkim jedność wiary
chrześcijańskiej. Był on drugim tzw. ”krzyżem papieskim” po tym, który
stanął na Grojcu w Żywcu..
Na podstawie krzyża
wmurowane są 4 tablice:
Od południowej:
Jubileuszowy Krzyż Ziemi Żywieckiej zaprojektowany
przez mgra inż. Jacka Niedzwieckiego i mgra inż. Józefa Pasierbka, wykonany przez Mostostal Zabrze Zakład
Montażowo-Produkcyjny Czechowice
poświęcony 16 września 2000 Roku przez Ks. Biskupa
Tadeusza Rakoczego powstał dzięki ofiarności mieszkańców Rycerki Górnej
i Przegibka, parafii z dekanatów Żywiecczyzny, przy udziale duchowieństwa, a także władz samorządowych.
i Przegibka, parafii z dekanatów Żywiecczyzny, przy udziale duchowieństwa, a także władz samorządowych.
Przewodniczącym Komitetu Budowy był Andrzej Harmata.
Od strony
zachodniej z napisem:
Na chwałę Boga w Trójcy Jedynego w Roku Wielkiego
Jubileuszu 2000 lat Chrześcijaństwa w Milenium Kościoła Krakowskiego w
dwudziestym drugim roku pontyfikatu Papieża Jana Pawła II w dziesiątym roku
pasterzowania w Diecezji Bielsko-Żywieckiej Biskupa Tadeusza Rakoczego w
pięćdziesiątym roku istnienia parafii w Rycerce Górnej z inicjatywy Ks. Edwarda
Ćmiela ten Krzyż został wzniesiony jako świadectwo wiary dla przyszłych
pokoleń.
Od wschodniej:
Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra
Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał
Matkę i stojącego obok niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto,
oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął ją do siebie.
oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął ją do siebie.
(J 19, 25-27)
Od strony północnej
znajduje się tablica z darczyńcami…
W maju na szczyt
Bendoszki wędrują wierni w ramach „Pielgrzymki Szlakami Papieskimi”...
Bendoszka
czy Będoszka..??
Na koniec jeszcze
jedna ciekawostka odnosząca się do nazwy szczytu.
W różnych publikacjach można napotkać dwie wersje pisowni – Bendoszka lub Będoszka.. Która z nich jest poprawna..??. Otóż, nazwa szczytu pochodzi od nazwiska gospodarza Bendys, które to pojawia się już w 1715 roku w inwentarzu dóbr żywieckich, stąd poprawna nazwa góry to Bendoszka.
W różnych publikacjach można napotkać dwie wersje pisowni – Bendoszka lub Będoszka.. Która z nich jest poprawna..??. Otóż, nazwa szczytu pochodzi od nazwiska gospodarza Bendys, które to pojawia się już w 1715 roku w inwentarzu dóbr żywieckich, stąd poprawna nazwa góry to Bendoszka.
Wierzchołek i
grzbiety Bendoszki Wielkiej pokrywa ogromna hala wypasowa. Latem często można
tutaj spotkać stada owiec z kilku gospodarstw znajdujących się na nieodległej
Przełęczy Przegibek.. Z racji swego położenia i niemal bezleśnego szczytu
Bendoszka Wielka jest doskonałym punktem widokowym. Roztaczają się z niej
wspaniałe widoki zarówno na pobliskie, jak i bardziej odległe pasma górskie.
Warto zatrzymać się tutaj na dłużej i ogarnąć wzrokiem panoramę, która obejmuje Beskid Żywiecki z najwyższymi wzniesieniami Babiej Góry i Pilska, Beskid Śląski z kulminacją Baraniej Góry i zamykający horyzont Beskid Mały. Pięknie prezentuje się dolina Soły, która rozszerza się ku północy tworząc Kotlinę Żywiecką. Przy dobrej pogodzie na południowym-wschodzie ujrzymy Tatry, a gdy wzrok skierujemy ku południowi dostrzeżemy wybitną piramidę Wielkiego Chocza, oraz pasmo Małej Fatry
z charakterystyczną sylwetką Wielkiego Rozsutca.
Warto zatrzymać się tutaj na dłużej i ogarnąć wzrokiem panoramę, która obejmuje Beskid Żywiecki z najwyższymi wzniesieniami Babiej Góry i Pilska, Beskid Śląski z kulminacją Baraniej Góry i zamykający horyzont Beskid Mały. Pięknie prezentuje się dolina Soły, która rozszerza się ku północy tworząc Kotlinę Żywiecką. Przy dobrej pogodzie na południowym-wschodzie ujrzymy Tatry, a gdy wzrok skierujemy ku południowi dostrzeżemy wybitną piramidę Wielkiego Chocza, oraz pasmo Małej Fatry
z charakterystyczną sylwetką Wielkiego Rozsutca.
Czas dokładnie
przyjrzeć się pasmom górskim i poszczególnym masywom widocznym ze szczytu
Bendoszki Wielkiej.. Dla wygody turystów zbudowano tutaj pomost widokowy i
zamontowano tablicę z opisaną panoramą szczytów..
Kierunek: PÓŁNOCNY-ZACHÓD i PÓŁNOC..
- widok na
wzniesienia Beskidu Śląskiego (Kubalonka, Ochodzita, Rachowiec)..
zbliżenie:
Ochodzita (894)
zbliżenie:
Rachowiec (954)
Od lewej –
Rachowiec (954), z przodu masyw Praszywki Wielkiej (1043),
z tyłu na ostatnim planie masyw Baraniej Góry (1220), Magurki Radziechowskiej (1108), Glinne (1034), Zabawa (824), pasmo Beskidu Małego, z prawej Prusów (1010)
z tyłu na ostatnim planie masyw Baraniej Góry (1220), Magurki Radziechowskiej (1108), Glinne (1034), Zabawa (824), pasmo Beskidu Małego, z prawej Prusów (1010)
zbliżenie:
Praszywka Wielka (1043), z tyłu na ostatnim planie Barania Góra (1220), Glinne (1034), na drugim planie po prawej Zabawa (824)..
zbliżenie: Barania
Góra (1220)
Kierunek: PÓŁNOC,
PÓŁNOCNY-WSCHÓD, WSCHÓD..
Na pierwszym planie
Praszywka Wielka (1043), drugi plan od lewej – Glinne (1043), Zabawa (824),
Prusów (1010), na ostatnim planie Beskid Mały..
zbliżenie: Glinne
(1043)
Drugi plan od lewej
– Prusów (1010), Sucha Góra (1040), Romanka (1366), Lipowski Wierch (1324),
pierwszy plan po prawej Muńcuł (1165)
zbliżenie: Prusów
(1010), Sucha Góra (1040)
zbliżenie:
zabudowania Rycerki Górnej
Kierunek: WSCHÓD,
POŁUDNIOWY-WSCHÓD, POŁUDNIE..
Na ostatnim planie
masywy Romanki (1366) i Lipowskiego Wierchu (1324), po prawej masyw Muńcuła
(1165)..
zbliżenie: od lewej
Romanka (1366), Boraczy Wierch (1244), Lipowski Wierch ((1324)
zbliżenie: zielona
kopuła Muńcuła (1165)
Z południowego
krańca szczytowej polany za zieloną kopułą Muńcuła widać na horyzoncie dwa
najwyższe masywy Beskidów – Babią Górę (1725) i Pilsko (1557)..
zbliżenie: pierwszy
plan masyw Muńcuła (1165), drugi plan masyw Pilska (1557), ostatni plan za
mgiełką masyw Babiej Góry (1725)
Kiedy zwrócimy się
w kierunku południowym, ponad linią lasu w prześwitach pomiędzy świerkami
dojrzymy dwa charakterystyczne szczyty Małej Fatry – po lewej piramidę
Wielkiego Chocza (1608), po prawej charakterystyczną postrzępiona sylwetkę
Wielkiego Rozsutca (1610)..
Ponad godzinę
„okupuję” praktycznie samotnie szczytową kopułę Bendoszki. Trójka turystów,
którą spotkałem pod krzyżem zaraz po przyjściu, powędrowała już dawno w
kierunku Wielkiej Raczy. Mógłbym tutaj poleniuchować jeszcze jakiś czas, bo
pogoda piękna, wokół cisza i malownicze widoki, ale muszę wracać w doliny.
Służba nie drużba.. Chciałbym jeszcze na pół godzinki zatrzymać się w
schronisku na przełęczy Przegibek. Kwadrans przed godziną 12-tą schodzę ze
szczytu Bendoszki Wielkiej w dół,
czarnym szlakiem prowadzącym w kierunku
schroniska..

300 metrów poniżej
szczytu w prześwicie lasu po raz kolejny dostrzegam charakterystyczną sylwetkę
Wielkiego Rozsutca (1610) i sąsiadującą z nim kopułę Stoha (1607) w słowackim
masywie Małej Fatry..
Po niespełna
kwadransie marszu szerokim leśnym duktem docieram w rejon przełęczy Przegibek.
Pomiędzy pniami świerków widać już zielony dach schroniska…
Schronisko
na Przegibku
Przed schroniskiem
praktycznie pusto, nie licząc trójki młodych ludzi odpoczywających na werandzie
przy kufelku piwa.. Pod świerkami ustawiono kilka drewnianych stołów i ław.
Zrzucam plecak i siadam przy jednym z nich, by chwilę odsapnąć przed
wkroczeniem w progi tego pięknego obiektu..
W schronisku na
Przegibku bywałem już kilkanaście razy. Na przestrzeni wielu lat zmieniało ono
nieznacznie swoje oblicze, przystosowywało się gospodarczo do teraźniejszych
czasów, zwiększało bazę noclegową, piękniało, ale dzięki kolejnym, zakochanym w
schronisku gospodarzom zachowało niepowtarzalny klimat przyjaznego beskidzkiego
domu dla turystów, gdzie najważniejszy jest gość. Według mnie, schronisko na
Przegibku to jedno z najprzyjemniejszych miejsc w Beskidzie Żywieckim. Swym
urokiem i klimatem jaki tutaj panuje, urzekło nie tylko mnie..
W sierpniu 2009 schronisko PTTK na Przełęczy Przegibek otrzymało pierwsze miejsce w rankingu schronisk górskich, sporządzonym przez magazyn turystyki górskiej ”NMP”. Dwa lata później zajęło 6 pozycję.
W sierpniu 2009 schronisko PTTK na Przełęczy Przegibek otrzymało pierwsze miejsce w rankingu schronisk górskich, sporządzonym przez magazyn turystyki górskiej ”NMP”. Dwa lata później zajęło 6 pozycję.
Przed wejściem do
środka warto rozglądnąć się wokół obiektu.. Schronisko położone jest na
wysokości 1000 m n.p.m. w obrębie Żywieckiego Parku Krajobrazowego i otoczone widokami na Wielką i Małą Rycerzową
oraz Wielką i Małą Raczę. W pobliżu schroniska znajdują się ścisłe rezerwaty
przyrody Śrubita i Dziobaki. Ze schroniska prowadzą również szlaki do
pobliskich schronisk na Wielkiej Raczy, Rycerzowej i Mładej Horze.
W odległości 300 m od schroniska dostępny jest orczykowy wyciąg narciarski.. Przed schroniskiem wyznaczone jest miejsce do rozbicia namiotów, a także otoczony ławkami plac z dużym paleniskiem, na którym zawsze można upiec kiełbaskę czy zorganizować wieczorem wspólną zabawę przy ognisku.. Czyste i przyjemne otoczenie, dbałość o szczegóły to zasługa obecnych gospodarzy schroniska – pani Anny i Janusza Frontów..
W odległości 300 m od schroniska dostępny jest orczykowy wyciąg narciarski.. Przed schroniskiem wyznaczone jest miejsce do rozbicia namiotów, a także otoczony ławkami plac z dużym paleniskiem, na którym zawsze można upiec kiełbaskę czy zorganizować wieczorem wspólną zabawę przy ognisku.. Czyste i przyjemne otoczenie, dbałość o szczegóły to zasługa obecnych gospodarzy schroniska – pani Anny i Janusza Frontów..
Tutaj nawet
kolorowe kwiaty rosną w niezwykle oryginalnych doniczkach – starych butach
trekkingowych..
Zaglądnę teraz do
środka, zamówię kufelek schłodzonego, lanego Żywca
i sącząc piwko opowiem pokrótce ciekawą historię schroniska na Przegibku..
i sącząc piwko opowiem pokrótce ciekawą historię schroniska na Przegibku..
Przy wejściu
znajoma tabliczka – logo Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W
schronisku mieści się dyżurka moich kolegów
z Beskidzkiej Grupy GOPR-u..
z Beskidzkiej Grupy GOPR-u..
Niewielkie,
stylizowane wnętrze tworzy typowo góralską atmosferę, czyniąc je miejscem
wyjątkowym i szczególnym dla ludzi gór.. Główna izba jadalni skromna, wręcz
surowa.. Proste drewniane stoły, ławy i zydle, kamienny kominek i bufet. Na
ścianie wisi mapa wykonana przez Edwarda Moskałę w 1966 roku, świetnie oddająca
plastyczność gór. Można na niej znaleźć dawno nieistniejące szlaki.. Doskonała smaczna
domowa kuchnia, oferująca regionalne dania, zadowoli z pewnością gusta każdego wędrowca..
Gospodarze schroniska zawsze służą miłą obsługą i wszelką pomocą w razie
jakichkolwiek problemów. Schronisko oferuje 38 miejsc noclegowych w pokojach
2-, 4-, 6- i 12-osobowych. W razie braku miejsc możliwy jest także nocleg poza
pokojami na własnej karimacie.
Można korzystać z telewizora oraz stołu do tenisa stołowego..
Można korzystać z telewizora oraz stołu do tenisa stołowego..
Historia
powstania schroniska na Przegibku
Schronisko na
Przegibku ma długą historię. Już w 1923 roku na przełęczy stanął niewielki
prywatny budynek (domek letniskowy) zbudowany przez inżyniera z Żywca - Józefa
Pietrusiewicza, który przyjmował tu turystów i grupy narciarzy z Oddziału
Babiogórskiego PTT. W 1935 roku koło z Dziedzic bielskiego oddziału PTT
odkupiło domek. W budynku oficjalnie otwarto schronisko, które jeszcze w tym
samym roku posiadało 7 miejsc noclegowych w zimie i 20 w lecie. Początkowo
działało ono jako niezagospodarowany schron turystyczny, ale w 1937 roku
ruszyła rozbudowa. Dobudowano kuchnię, przedłużono ganek, zakupiono także nowe
łóżka i od 1938 obiekt przyjmował turystów cały rok.
Poniżej –
schronisko na Przegibku rok 1938.
Podczas II wojny
światowej schroniskiem administrowała niemiecka organizacja turystyczna Beskidenverein
(oddział Żywiec). W pierwszych latach powojennych zostało rozszabrowane i na
powrót trafiło do PTT oddział w Żywcu. Przez kolejnych kilka lat oferowało
bardzo prymitywne warunki, dopiero w 1958 roku rozpoczęła się jego modernizacja
i przebudowa. Powstała m.in. dzisiejsza jadalnia, ocieplono poddasze i uzyskano
tam 10 dodatkowych miejsc noclegowych. W latach 60-tych obok schroniska
powstało małe alpinarium. Dobudowano także kuchnię turystyczną oraz szopę
gospodarczą. Doprowadzono energię elektryczną oraz wodę ze źródeł pod
Bendoszką.
Poniżej –
schronisko na Przegibku lata 60-te..
W 1987 roku poszerzono wschodnie skrzydło
budynku oraz podniesiono dach. A tak wygląda schronisko obecnie.. Poza wyżej
wymienionymi sprawami, oferuje doskonałe zimne piwko, które właśnie niosę w
kufelku, by na ławeczce przed schroniskiem w cieniu świerków ugasić
pragnienie..
Gospodarzom
schroniska się pokłoniłem, historię opowiedziałem, zdjęcia porobiłem i piwo
wypiłem.. Czas ruszać w doliny, w drogę powrotną.
Jak już pisałem na wstępie, chcąc uatrakcyjnić wycieczkę, powrotną trasę wytyczyłem tak, by zatoczyć „pętelkę” i wrócić w to samo miejsce do samochodu, lecz nie schodzić tą samą drogą, co podchodziłem na Bendoszkę.. Trasa w dół będzie teraz wiodła częściowo szlakiem turystycznym, a częściowo pięknymi leśnymi duktami i stokowymi dróżkami, trawersującymi zbocze Bendoszki Małej i Bendoszki Wielkiej.. Parę minut po godzinie 13-tej opuszczam schronisko i wzdłuż opłotków schodzę wiejską gruntową drogą 200 metrów w dół na przełęcz, do małej osady Przegibek.. Na poboczu drogi ustawiono szlakowskaz oraz tablice wiodących tędy szlaków turystycznych. Jest tutaj także mała kultowa górska kapliczka..
Jak już pisałem na wstępie, chcąc uatrakcyjnić wycieczkę, powrotną trasę wytyczyłem tak, by zatoczyć „pętelkę” i wrócić w to samo miejsce do samochodu, lecz nie schodzić tą samą drogą, co podchodziłem na Bendoszkę.. Trasa w dół będzie teraz wiodła częściowo szlakiem turystycznym, a częściowo pięknymi leśnymi duktami i stokowymi dróżkami, trawersującymi zbocze Bendoszki Małej i Bendoszki Wielkiej.. Parę minut po godzinie 13-tej opuszczam schronisko i wzdłuż opłotków schodzę wiejską gruntową drogą 200 metrów w dół na przełęcz, do małej osady Przegibek.. Na poboczu drogi ustawiono szlakowskaz oraz tablice wiodących tędy szlaków turystycznych. Jest tutaj także mała kultowa górska kapliczka..
Pozostawiam za sobą
węzeł szlaków turystycznych i szeroką, kamienistą drogą schodzę w kierunku lasu widocznego na końcu wsi.. Po lewej stronie drogi mijam narciarski wyciąg
orczykowy i wchodzę w zielone rewiry świerkowego lasu....
Szeroki leśny dukt
szybko sprowadza w dół.. Po przejściu kilkuset metrów napotykam urokliwe,
malownicze górskie źródełko, zabudowane drewnianą kapliczką. Naprzeciwko miejscowi
ustawili niedużą ławeczkę,
by strudzony wędrowiec mógł tutaj usiąść, odpocząć i ugasić pragnienie zimną i krystalicznie czystą źródlaną wodą..
by strudzony wędrowiec mógł tutaj usiąść, odpocząć i ugasić pragnienie zimną i krystalicznie czystą źródlaną wodą..
Po przejściu około
150 metrów dochodzę do rozwidlenia leśnych dróg. Droga biegnąca dalej na wprost
trawersuje północne zbocze Bendoszki Małej (1037) i schodzi w dół do doliny
potoku Ciapków. Druga odnoga leśnej drogi skręca ostro w prawo pod kątem niemalże
180 stopni i opadając w dół prowadzi w stronę południowych zboczy Bendoszki
Wielkiej (1144).. Skręcam w prawo i schodzę w dół zboczem Bendoszki Wielkiej..
Miejsce rozwidlenia
leśnych dróg, to topograficzny początek głębokiej, zielonej doliny,
rozdzielającej masywy obydwu Bendoszek. Malowniczy wąwóz doliny opada od
przełęczy Przegibek w kierunku zachodnim do doliny potoku Ciapków na długości
około 1,5 km, poszerzając stopniowo swój przekrój..
Poniżej – zielone
zbocze Bendoszki Małej z widocznym leśnym duktem schodzącym do doliny Potoku
Ciapków.
Poniżej –
południowe zbocze Bendoszki Wielkiej. Widoczna wygodna, szeroka stokowa droga,
którą właśnie maszeruję w dół do parkingu
w przysiółku Roztoka....
w przysiółku Roztoka....
Poniżej –
malowniczy, zielony wąwóz rozdzielający masyw Bendoszki Wielkiej i Bendoszki
Małej..
Chwilka odpoczynku,
pełna integracja z otaczającą przyrodą i pełny luzik…
Wygodna stokówka
szybko sprowadza w dół zielonymi rewirami świerkowego lasu.. Jest pięknie..
Samotna wędrówka beskidzkimi szlakami ma swoje niepodważalne uroki.. Z dala od
miejskiego zgiełku, pracy i obowiązków podczas takiej wędrówki można doskonale
wypocząć, naładować „akumulatory” na następny dzień, a przede wszystkim poczuć
się wolnym…
Kwadrans po godzinie
14-tej wychodzę z zacienionego lasu na dużą zieloną łąkę, rozświetloną
promieniami czerwcowego słońca.
Po 6 godzinach wędrówki, odpoczynku na szczycie Bendoszki Wielkiej
i odwiedzeniu pięknego schroniska na Przegibku zamykam szlakową „pętelkę”. Trasa jak sami widzicie do pokonania w spacerowym tempie
i bez wysiłku.. Idealna na rodzinne wędrowanie.. Kolejna wyprawa górskimi szlakami zaprowadzi nas na malowniczy Czupel – najwyższy szczyt Beskidu Małego, zaliczany do Korony Gór Polski. Już niedługo fotorelacja z tej wędrówki ..Hejjj
Po 6 godzinach wędrówki, odpoczynku na szczycie Bendoszki Wielkiej
i odwiedzeniu pięknego schroniska na Przegibku zamykam szlakową „pętelkę”. Trasa jak sami widzicie do pokonania w spacerowym tempie
i bez wysiłku.. Idealna na rodzinne wędrowanie.. Kolejna wyprawa górskimi szlakami zaprowadzi nas na malowniczy Czupel – najwyższy szczyt Beskidu Małego, zaliczany do Korony Gór Polski. Już niedługo fotorelacja z tej wędrówki ..Hejjj
KONIEC…
Wreszcie góry :)
OdpowiedzUsuńOj fajno było powędrować wirtualnie chociaż , dzięki, pozdrawiam i hejjj
OdpowiedzUsuńByliśmy dzisiaj idąc tak jak w tym pięknym i rzeczowym opisie! Piekny spacer! Warto było-dziekujemy!
OdpowiedzUsuń