BESKID
ŻYWIECKI
Mam przed sobą
kolejne wolne dni „wygospodarowane” końcem sierpnia, które zarezerwowałem na
samotną włóczęgę po beskidzkich szlakach..
Po powrocie z ciekawej wyprawy na Ćwilin w Beskidzie Wyspowym, wieczorem troszkę poczytałem, przepakowałem plecak, przeglądnąłem trasę jutrzejszego marszu i wczesnym rankiem ruszyłem na następną piękną wyprawę beskidzkimi ścieżkami.. Gdzie tym razem poniosą mnie moje nogi ?? Postanowiłem zaliczyć „szczytowanie” na jest trzecim co do wysokości szczycie w całych polskich Beskidach (po Diablaku i Pilsku) czyli na Małej Babiej Górze zwanej potocznie Cylem.. Jak wskazuje już tytuł posta, nie będzie to wspinaczka od czoła masywu Babiej Góry, lecz z zachodu od strony Jałowieckiej Przełęczy.. Jednym słowem – atak na
Małą Babę od tyłu
..
Trasa piękna, malownicza, pełna niecodziennych widoków i rozległych panoram, jednak dosyć wyczerpująca, z mozolnym podejściem na szczyt. Cała pętelka jaką zatoczę będzie liczyła ponad 20 km, a wielkość przewyższenia szlakowego wyniesie ok.1100 metrów pod górę i tyleż samo w dół.. Poniżej jak zwykle mapka trasy i jej charakterystyka..
Wraz z nabieraniem wysokości ponad wierzchołkami świerkowego lasu pojawiają się coraz bardziej rozległe widoki w kierunku północnym… Przystaję na moment, spoglądam za siebie i pstrykam fotki.. Na północnym zachodzie wyłania się masyw Pilska, za nim w oddali pasmo Rysianki i Romanki, na wprost rozległa dolina Koszarawy z Pasmem Pewelskim a daleko na horyzoncie podłużne grzbiety Skrzycznego i Magurki Wilkowickiej rozdzielone siodłem Bramy Wilkowickiej.
MAŁA
BABIA GÓRA (Cyl) 1517 m n.p.m.
Mała
Baba od tyłu czyli szczytowanie
na
Cylowej polanie…
Cz.I
Po powrocie z ciekawej wyprawy na Ćwilin w Beskidzie Wyspowym, wieczorem troszkę poczytałem, przepakowałem plecak, przeglądnąłem trasę jutrzejszego marszu i wczesnym rankiem ruszyłem na następną piękną wyprawę beskidzkimi ścieżkami.. Gdzie tym razem poniosą mnie moje nogi ?? Postanowiłem zaliczyć „szczytowanie” na jest trzecim co do wysokości szczycie w całych polskich Beskidach (po Diablaku i Pilsku) czyli na Małej Babiej Górze zwanej potocznie Cylem.. Jak wskazuje już tytuł posta, nie będzie to wspinaczka od czoła masywu Babiej Góry, lecz z zachodu od strony Jałowieckiej Przełęczy.. Jednym słowem – atak na
Małą Babę od tyłu

Trasa piękna, malownicza, pełna niecodziennych widoków i rozległych panoram, jednak dosyć wyczerpująca, z mozolnym podejściem na szczyt. Cała pętelka jaką zatoczę będzie liczyła ponad 20 km, a wielkość przewyższenia szlakowego wyniesie ok.1100 metrów pod górę i tyleż samo w dół.. Poniżej jak zwykle mapka trasy i jej charakterystyka..
Parę minut po
godzinie 8:00, w piękny słoneczny sierpniowy poranek wjeżdżam do wsi Zawoja, położonej
u stóp Babiej Góry (1725 m),
w dolinie rzeki Skawica oraz na stokach pasm górskich zaliczanych do dwóch regionów geograficznych: do Beskidu Żywieckiego i Beskidu Makowskiego.. Zawoja jest jedną z najdłuższych wsi w Polsce. Ciągnie się na długości około 18 km. Miejscowość letniskowa i turystyczna, stanowi doskonały punkt wypadowy dla turystyki w rejonie Babiej Góry, pasma Policy i Jałowca. Mieści się tu siedziba Babiogórskiego Parku Narodowego.
w dolinie rzeki Skawica oraz na stokach pasm górskich zaliczanych do dwóch regionów geograficznych: do Beskidu Żywieckiego i Beskidu Makowskiego.. Zawoja jest jedną z najdłuższych wsi w Polsce. Ciągnie się na długości około 18 km. Miejscowość letniskowa i turystyczna, stanowi doskonały punkt wypadowy dla turystyki w rejonie Babiej Góry, pasma Policy i Jałowca. Mieści się tu siedziba Babiogórskiego Parku Narodowego.
Zawoja wraz z sąsiednią
wsią Skawica, położone w dolinie Skawicy niosącej wody spod Babiej Góry do
Skawy, powstały w wyniku naporu osadniczego torującego sobie drogę w pierwotnej
puszczy karpackiej. Pierwsze wzmianki o Skawicy, jako o wsi istniejącej,
pochodzą sprzed 1593 roku. Przez długi czas wsie Zawoja i Skawica traktowane
były jako jedna i określane mianem Skawica. Przez cały okres staropolski wsie
należały do starostwa lanckorońskiego i pozostały we władaniu kolejnych
dzierżawców królewszczyzny. W 1847 miejscowość nawiedził wielki głód, który
przyczynił się do wybuchy tyfusu i cholery. Od 1836 wprowadzono nazwę
"Zawoja". Wywodzi się ona od wołoskiego słowa zavoi i oznacza "las nad rzeką"..
Mijam centrum wsi i
po chwili wjeżdżam do Zawoi Górnej. Tutaj na rondzie skręcam z głównej drogi w
prawo, kierując się w stronę dzielnicy Wilczna, położonej w południowej części
miejscowości, u podnóża Babiej Góry.. W pewnym momencie, w oddali po prawej
stronie ukazuje się podłużny grzbiet babiogórskiego pasma.. Widok jest
imponujący..
Za kilka godzin będę „szczytował” tam wysoko, na górze masywu..
Wąską asfaltową
drogą wjeżdżam do dzielnicy Zawoja-Wilczna.
Za mostkiem na potoku Czatożonka skręcam w prawo i podjeżdżam do końca asfaltowej dróżki, gdzie zostawiam samochód. Tutaj na skraju lasu, w niedużym parterowym domku mieszkają moi znajomi. Starsze, sympatyczne małżeństwo, które wyprowadziło się z ruchliwego, zatłoczonego Krakowa w krainę ciszy i spokoju. Zakupili mały domek
u podnóża babiogórskiego pasma, wyremontowali, urządzili pod swoje wymogi i teraz wypoczywają tutaj na stare lata, rozkoszując się czystym powietrzem, bliskością przyrody i totalnym wyciszeniem.. Częstokroć, kiedy jestem w Zawoi lub wędruję pasmem Babiej Góry, zaglądam do nich na filiżankę kawy lub herbaty.. Moi znajomi pracują w ogródku. Nie chcę im przeszkadzać, a poza tym trochę mi się śpieszy, bo wytyczona trasa długa i męcząca. Witam się tylko przez płot i obiecuję zaglądnąć wieczorem po powrocie z Małej Babiej..
Za mostkiem na potoku Czatożonka skręcam w prawo i podjeżdżam do końca asfaltowej dróżki, gdzie zostawiam samochód. Tutaj na skraju lasu, w niedużym parterowym domku mieszkają moi znajomi. Starsze, sympatyczne małżeństwo, które wyprowadziło się z ruchliwego, zatłoczonego Krakowa w krainę ciszy i spokoju. Zakupili mały domek
u podnóża babiogórskiego pasma, wyremontowali, urządzili pod swoje wymogi i teraz wypoczywają tutaj na stare lata, rozkoszując się czystym powietrzem, bliskością przyrody i totalnym wyciszeniem.. Częstokroć, kiedy jestem w Zawoi lub wędruję pasmem Babiej Góry, zaglądam do nich na filiżankę kawy lub herbaty.. Moi znajomi pracują w ogródku. Nie chcę im przeszkadzać, a poza tym trochę mi się śpieszy, bo wytyczona trasa długa i męcząca. Witam się tylko przez płot i obiecuję zaglądnąć wieczorem po powrocie z Małej Babiej..
Na zegarku godzina
8:20. Od tego momentu wkraczam na trasę
czarnego szlaku, wiodącego w kierunku
Mylnych Młaków na Halę Barankową.. Leśna, kamienista dróżka prowadzi lekko pod
górę zacienioną dolinką niewielkiego potoku, który tworzy kilka małych cieków
wodnych, spływających ze zboczy pobliskiego wzniesienia Magurka. Odcinek trasy
mało widokowy, przecinający partię świerkowego lasu, ale też niezbyt długi. Już
po 15 minutach szybkiego marszu dochodzę do rozległej dużej polany, nazywanej
przez tubylców Halą Barankową..

Hala
Barankowa (815 m n.p.m.)
Hala Barankowa
położona na wysokości 815 m n.p.m., to polana związana z tradycyjną gospodarką
pasterską. Miejsce będące zabytkiem archeologicznym kultury babiogórskiej,
często porównywany jest do starówek starych miast. Na polanie nadal praktykuje
się sezonowy (kwiecień wrzesień) wypas owiec. Ponadto znajduje się tam
pasterski szałas, w którym baca przedstawia odwiedzającym, tradycyjny sposób
przyrządzania serów z mleka owczego. Można tam spróbować i zakupić produkty
takie jak bunc, żentyca, czy znany wszystkim oscypek.
Nie mam zbyt wiele
czasu, więc nie zostanę na serową ucztę na Hali Barankowej. Po paru chwilach
ruszam w dalszą wędrówkę..
czarny szlak wiodący do tego momentu w kierunku
północnym, teraz zatacza łuk skrajem polany Barankowej i skręca w lewo na
zachód. Ponad wierzchołkami drzew ukazuje się po raz pierwszy od momentu wejścia na
szlakową trasę, majestatyczny grzbiet masywu Babiej Góry i Małej Babiej Góry
rozdzielony przełęczą Brona..

Na zachodnim krańcu
Hali Barankowej
czarny szlak odbija w prawo
i zmierza w kierunku Zawoi-Wełczy, natomiast w lewo w kierunku południowo-zachodnim rozpoczyna swój bieg trasa
żółtego szlaku.
żółty szlak z Hali Barankowej został wytyczony niedawno. Prowadzi
on przez Kolisty Groń na szczyt Mędralowej, stamtąd wspólnie z innymi szlakami
sprowadza na Jałowiecką Przełęcz, a następnie zawraca do Zawoi Wilcznej przez
Czatożę i Markową. Jest to tak po prawdzie szlak łącznikowy, pozwalający wybrać
wariant podejścia na grzbiet babiogórskiego pasma… Od momentu opuszczenia Hali
Barankowej trasa szlakowa cały czas wznosi się systematycznie w kierunku
szczytu Kolistego Gronia (1114 m), pokonując przewyższenie ponad 300
metrów.. Leśna droga przecina partię mieszanego świerkowo-bukowego lasu zwaną
Smyrakowa. Dzięki wycince i wiatrołomom na grzbiecie Smyrakowej powstały
malownicze, widokowe miejsca na przeciwległy masyw Babiej Góry i Cyla..

i zmierza w kierunku Zawoi-Wełczy, natomiast w lewo w kierunku południowo-zachodnim rozpoczyna swój bieg trasa


Zbliżenie na
szczyty babiogórskiego masywu ze Smyrakowej – Diablak (1725 m) i Cyl (1517 m)
rozdzielone przełęczą Brona...
Coraz wyraźniej
zbliżam się do szczytu Kolistego Gronia. Podchodząc jego wschodnim zboczem, na wysokości
około 1000 m n.p.m. szlakowa dróżka prowadzi niemalże poziomo.. Rozległe
podszczytowe polany umożliwiają obserwację panoram zarówno na stronę południową
jak i północną..
Po stronie południowej pasmo Policy i Babiej Góry zaś po stronie północnej pasmo Jałowca z Kolędówką i Solniskiem.
Po stronie południowej pasmo Policy i Babiej Góry zaś po stronie północnej pasmo Jałowca z Kolędówką i Solniskiem.
Tuż przed szczytową
kulminacją Kolistego Gronia na wysokości około
1100 m n.p.m. do
żółtych
szlakowych znaków dołączają czarne
znaki, które skręcają w kierunku
południowym..
czarny szlak to typowy szlak łącznikowy. Zataczając pętlę,
sprowadza ze szczytu Kolistego Gronia i Jałowcowej Przełęczy w dolinę potoku
Czatożanka..
1100 m n.p.m. do



Kolisty
Groń (Magurka) 1114 m n.p.m.
Mój azymut to dalsza
wędrówka szlakiem
żółtym. W ciągu następnych kilku minut leśny dukt wyprowadza
mnie na kulminację Kolistego Gronia, na wysokość 1114 m n.p.m.. Nazwa tego
wzniesienia, jak to często bywa w beskidzkiej geografii, jest dwojaka.. W
przewodnikach i na różnego rodzaju mapach szczyt nosi nazwę Kolisty Groń lub
Magurka.. Pozostanę przy nazwie Kolisty Groń.. Szczyt ten należy do tzw.
Grupy Mędralowej. Wznosi się pomiędzy przełęczą Klekociny (864 m) a Mędralową
(1169 m). Potoki spływające z północno-zachodnich stoków są dopływami potoku
Bystra, a z południowo-wschodnich Czatożanki. Na północno-zachodnich zboczach
rozciąga się Hala Kamińskiego, na dolnym końcu której krzyżują się dwa szlaki
turystyczne. Hala ciągnie się aż po sam wierzchołek Kolistego Gronia...

Na zdjęciu poniżej
widok ze szczytu Kolistego Gronia na leżącą u jego podnóża Halę Kamińskiego..
Na wprost w oddali zalesiona kopuła Mędralowej (1169 m n.p.m.) z widoczną
podszczytową Polaną Mędralową..
Dziś szczyt
Kolistego Gronia i rozległy bezleśny obszar Hali Kamińskiego powoli zarastają,
jednak nadal są dobrymi punktami widokowymi..
Z rejonu szczytu i siodła hali
można zobaczyć: na zachodzie pasmo Rysianki i Romanki, na północnym-zachodzie
wał Beskidu Śląskiego ze Skrzycznem, na północy grzbiety Beskidu Małego z Magurką
Wilkowicką i Czuplem oraz Kiczerą, Żarem, Cisową Grapą, Łamaną Skałą, a także
bliższe pasma Lachów Gronia, Jałowca i Łoska. Natomiast na północnym-wschodzie
zobaczymy szczyty Beskidu Makowskiego, począwszy od Chełmu, a kończąc na
Koskowej Górze...
Poniżej - Panorama
z Kolistego Gronia w kierunku zachodnim i północno-zachodnim..
Na pierwszym
planie: po lewej zbocze Mędralowej (1169), Mała Mędralowa (1042), po prawej
wzniesienie Jaworzyny (997) za nią Kalików Groń (916), drugi plan od lewej:
Pasmo Romanki (1366), grzbiet ze Skałą (946), Lachowymi Młakami (886) i
Przyborem (898), dalej Jastrzębica (758) i na ostatnim planie Pasmo Beskidu
Śląskiego z Baranią Górą (1220)
i Skrzycznem (1257)..
i Skrzycznem (1257)..
Zbliżenie: pierwszy
plan Jaworzyna (997), z tyłu po lewej Jastrzębica (758), po prawej Kalików Groń
(916), w oddali na ostatnim planie po lewej Skrzyczne (1257), Brama Wilkowicka,
Pasmo Magurki (909)
i Czupla (930)…
i Czupla (930)…
Zbliżenie na pasmo
Beskidu Małego - Żar (758), Kiczera (827), Cisowa Grapa (853), pasmo Kocierzy
(879)..
Hala
Kamińskiego (1100 m n.p.m.)
Czas zejść na
siodło Hali Kamińskiego, gdzie krzyżuje się kilka szlakowych tras.. Hala
Kamińskiego w obecnym stanie ma około 350 metrów długości i jej trawiasty
obszar położony na wysokości ok. 1050 – 1100 m n.p.m. zajmuje powierzchnię ok.
3,8 ha. Na południowo-zachodnim krańcu hali w płytkim obniżeniu terenu na
wysokości 1100 m n.p.m. znajduje się szlakowskaz, a nieopodal sędziwy buk z
namalowanymi na pniu znakami szlakowymi i malutką kapliczką z wizerunkiem Matki
Boskiej, umieszczoną w koronie drzewa.. Po paru chwilach docieram do tego
miejsca.. Dochodzą tutaj trzy szlaki turystyczne –
żółty od Hali Barankowej w
kierunku Mędralowej i Jałowieckiej Przełęczy, którym właśnie ja przyszedłem,
czarny szlak od doliny Czatożanki, który kończy tu swój bieg oraz
zielony
szlak od Huciska przez Czerniawę Suchą i dalej przez Jałowiecką Przełęcz, Małą
Babią Górę (Cyl) na szczyt Diablaka w masywie Babiej Góry. I to właśnie ten
zielony
szlak będzie od tej pory wiodącym kierunkowskazem mojej wędrówki na Małą Babią
Górę..




Hala Kamińskiego to
tak po prawdzie polana podszczytowa, położona na północno-zachodnim stoku
Magurki (1114 m). Nazwa polany, podobnie, jak nazwy wielu innych, pochodzi od
zniekształconego nazwiska Kamieński, które występuje w pobliskich
miejscowościach Przyborów i Koszarawa. Jeszcze do niedawna tętniła życiem
pasterskim, wypasano tutaj owce. Na polanie stało kilka szałasów. Z powodów
ekonomicznych pasterstwo na wysoko położonych polanach górskich stało się
nieopłacalne i obecnie Hala Kamińskiego nie jest już wypasana, a szałasy
zbutwiały. Jeśli nie zostaną podjęte przeciwdziałania (koszenie, usuwanie
zadrzewień), polana podzieli los wielu innych polan beskidzkich, które już
zarosły, lub zarastają lasem. Hala Kamieńskiego już dość znacznie zarosła
młodymi świerkami, szczególnie w górnych partiach. Ostatnio rozpoczęto jej
koszenie, by zapobiec jej zalesieniu.
W górnych partiach Hali Kamińskiego
zachowały się jeszcze okopy z 1944, wykonane przez Niemców przy pomocy
miejscowej ludności. Nie zdążyli ich jednak wykorzystać, gdyż główny atak wojsk
radzieckich poszedł innymi terenami.
Panorama w kierunku
zachodnim i północno-zachodnim z siodła polany jest niemalże identyczna co ze
szczytu Kolistego Gronia, z tą różnicą, że stąd nie widać Pasma Rysianki i
Romanki, natomiast po prawej stronie za zalesionym zboczem Kolistego Gronia wyłania się
zielona kopuła Lachów Gronia (1045 m).
Na zegarku godzina
9:30. Ruszam w dalszą drogę. Z Hali Kamińskiego znaki
zielonego szlaku wspólnie
ze znakami szlaku
żółtego prowadzą do podnóża szczytowej kopuły Mędralowej,
jednak w pewnym momencie szlak
zielony odbija na południe w kierunku Przełęczy
Jałowieckiej, natomiast szlak
żółty wznosi się na szczyt Mędralowej.. Na
rozwidleniu szlakowym skręcam w lewo i podążam za
zielonymi znakami..





Początkowo droga
wznosi się lekko pod górę trawersując wschodnie zbocze Mędralowej, porośnięte
bukowym lasem..
Po paru minutach
dochodzę do kolejnego szlakowskazu.. Do szlaku
zielonego dołączają
czerwone
znaki Głównego Szlaku Beskidzkiego. Najdłuższy
szlak w polskich górach, liczy około 496 km. Biegnie od Ustronia w Beskidzie
Śląskim do Wołosatego w Bieszczadach przemierzając po drodze najwyższe partie pasma
Beskidu Żywieckiego, Gorców, Beskidu Sądeckiego i Beskidu Niskiego..
Główny Szlak Beskidzki został wytyczony w
okresie międzywojennym. Przebieg części
zachodniej (Ustroń – Krynica) został zaprojektowany przez Kazimierza
Sosnowskiego i ukończony w 1929 roku. Wschodnia część, według projektu
Mieczysława Orłowicza, została ukończona w 1935 i prowadziła aż do Czarnohory,
która znajdowała się wówczas w granicach Polski. Szlak
zielony i
szlak czerwony prowadzą od tego miejsca aż do tzw. Żywieckich Rozstajów,
polsko-słowackim pasem granicznym. Jeszcze 10 lat temu, przed wejściem Polski
do strefy Schengen, wędrowanie tym granicznym odcinkiem trasy nie byłoby aż tak
oczywiste…




Przełęcz
Jałowiecka Północna (998 m n.p.m.)
Tabakowe
Siodło
Z poziomu 1100 m
n.p.m. szlakowa dróżka zaczyna wyraźnie sprowadzać w dół, zmierzając w kierunku
Jałowieckiej Przełęczy.. Dotarcie do
przełęczy zajmuje mi niespełna kwadrans.. Jako pierwsze pojawiają się słowackie
tablice z nazwą przełęczy, wysokością i kierunkami szlaków – Jalovecke Sedlo
995 m..
Kilkadziesiąt
metrów dalej podobny szlakowskaz tym razem polski – Przełęcz Jałowiecka Płn.
Tabakowe Siodło 998 m n.p.m…
Zatrzymam się tutaj
na parę chwil i wyjaśnię pewną sprawę…
Otóż, jak już
wiadomo, przez tę przełęcz biegnie granica państwowa polsko-słowacka. Biegnie
też granica tzw. Wielkiego Europejskiego Działu Wodnego, czyli rozdzielenie wód
między zlewiskami Adriatyku, Morza Czarnego i Morza Śródziemnego, a zlewiskami
Morza Bałtyckiego, Morza Północnego oraz rzek wpadających bezpośrednio do
Atlantyku.
Na polskich, północnych stokach przełęczy ma źródła potok Jałowiec,
na południowych, słowackich - Polhoranka. Przełęcz oddziela Pasmo Babiogórskie zaliczane do Beskidu Żywieckiego, od Pasma Przedbabiogórskiego (Mędralowa) zaliczanego do Beskidu Makowskiego. Na przełęczy znajduje się węzeł pięciu szlaków turystycznych:
niebieski z Pilska na Babią Górę,
czerwony Główny Szlak
Beskidzki,
zielony z Koszarawy na Babią Górę,
żółty z Hali Barankowej do
słowackiej Kohutowej Doliny oraz
czarny łącznikowy z przełęczy na Kolisty Groń
przez dolinę Czatożanki.
Na polskich, północnych stokach przełęczy ma źródła potok Jałowiec,
na południowych, słowackich - Polhoranka. Przełęcz oddziela Pasmo Babiogórskie zaliczane do Beskidu Żywieckiego, od Pasma Przedbabiogórskiego (Mędralowa) zaliczanego do Beskidu Makowskiego. Na przełęczy znajduje się węzeł pięciu szlaków turystycznych:





Przełęcz Jałowiecka
Północna zwana jest również Tabakowym Siodłem. Nazwa została nadana w 1913 roku
przez Kazimierza Sosnowskiego. Wiąże się ona z faktem, że przełęcz znajdowała
się na starym szlaku znanym jako „Tabakowy Chodnik”. Był to szlak przemytniczy,
którym przemycano tytoń (tabak) z Galicji na Węgry. Chodnik ten wiódł leśną
dróżką od obecnego schroniska PTTK na Hali Krupowej przez Policę i Przełęcz
Jałowiecką aż do Zubrzycy Górnej na Orawie i dalej przez granicę węgierską
(obecnie słowacką). W okresie międzywojennym Tabakowym Chodnikiem z
Czechosłowacji do Polski przemycano obuwie oraz kamyczki do zapalniczek !!!.. Przełęcz
była też kiedyś szlakiem komunikacyjnym łączącym Zawoję z Orawą. Mieszkańcy okolicznych
wiosek i Zawoi pędzili przez nią swoje bydło na jarmarki w Namiestowie. W
okresie Konfederacji Barskiej (lata 1768-1772), przełęcz dwukrotnie służyła
konfederatom do ucieczki na Węgry, po klęskach doznanych w 1768 i 1769 roku w
okolicach Makowa Podhalańskiego i Suchej Beskidzkiej.. Do czasu wejścia Polski
do strefy Schengen znajdowało się na niej również turystyczne przejście
graniczne Przełęcz Jałowiecka-Hluchačky między Polską a Słowacją.
Dziś to bardzo spokojna przełęcz, robiąca wrażenie nieco zapomnianej...
Dziś to bardzo spokojna przełęcz, robiąca wrażenie nieco zapomnianej...
Przełęcz jest
całkowicie zalesiona. Wystarczy jednak przejść 50 metrów czarnym szlakiem, by
ujrzeć piękną panoramę masywu Babiej Góry i naprzeciwległego Pasma Policy..
Panorama pasma
POLICY i BABIEJ GÓRY z Przełęczy Jałowieckiej.
Masyw Babiej Góry–
zbliżenie na wierzchołek Diablaka (1725 m) oraz na dwa wierzchołki Małej Babiej
Góry (15717 m i 1483 m). Za około półtorej godzinki będę szczytował na Małej
Babiej..
Ruszam w dalszą drogę
na drugą Przełęcz Jałowiecką, tym razem Południową.. I tutaj należy się małe
wyjaśnienie.. Na tym samym grzbiecie Pasma Babiogórskiego, ale z drugiej strony
tzw. Jałowieckiego Garbu, istnieje druga przełęcz – Przełęcz Jałowiecka
Południowa (993 m n.p.m.) nazywana także Jałowcowym Siodłem. Odległość dzieląca
obydwie przełęcze wynosi dokładnie 1100 metrów.. Wspomniany Jałowcowy Garb
(1017 m n.p.m.) to niewybitne, zalesione wzniesienie rozdzielające obydwie
przełęcze. Część szczytowa stanowi szerokie wypłaszczenie, którym teraz właśnie
maszeruję.. Cały obszar Przełęczy Jałowieckiej to bardzo istotne
topograficznie, szerokie i wyraźne obniżenie oddzielające masywy Babiej Góry i
Mędralowej.
Przełęcz
Jałowiecka Południowa (993 m n.p.m.)
Jałowieckie
Siodło
Po paru minutach
szlakowa ścieżka nieznacznie opada w siodło drugiej przełęczy. W oddali ukazuje
się tablica z mapą turystyczną obszaru masywu Babiej Góry i wielka czerwona
tablica z napisem – Babiogórski Park Narodowy.. Dotarłem do południowej przełęczy..
Przełęcz Jałowiecka Południowa zwana inaczej Jałowieckie Siodło (993 m) podobnie
jak jej północna siostra jest całkowicie zalesiona i wyznacza zachodni kraniec
Babiogórskiego Parku Narodowego.. W momencie przekroczenia przełęczy wchodzimy
na teren jednego z najmniejszych,
a zarazem najbardziej malowniczych polskich Parków Narodowych.
a zarazem najbardziej malowniczych polskich Parków Narodowych.
Babiogórski Park
Narodowy został utworzony w 1954 roku. Początkowo obejmował powierzchnię 16,37
km². Na fakt utworzenia Babiogórskiego Parku Narodowego wpłynęło wiele
czynników, między innymi klasycznie wykształcony układ pięter roślinnych,
zespół roślinności naskalnej i jedyne w Polsce stanowiska roślin: okrzyn jeleni
i rogownica alpejska.
W partii szczytowej Babiej Góry występuje jedyne w
Beskidach piętro halne oraz wiele zanikających stawków osuwiskowych. Ponad
20-letnie starania o powiększenie Parku przyniosły efekt w 1997 roku.
Rozporządzeniem Rady Ministrów powiększono obszar parku do 3391,55 ha.
Utworzono również strefę ochronna zwaną otuliną o łącznej powierzchni 8437 ha. W
tymże samym roku objęto Babią Górę w granicach Parku Narodowego statusem
Rezerwatu Biosfery i włączono do programu UNESCO-MAB "Człowiek i
biosfera".
Na obszarze parku
występuje 105 gatunków ptaków (wliczając dzięcioły i puchacze), ssaki takie jak
jelenie, rysie, wilki i niedźwiedzie oraz liczne owady, zwłaszcza chrząszcze,
wliczając unikatowe gatunki. Na terenie parku
opisano 650 gatunków roślin naczyniowych, prawie 280 gatunków mchów oraz liczne
porosty, glony i wątrobowce. Występuje tutaj 70 gatunków wysokogórskich oraz 54
objęte ochroną gatunkową. M.in. mają tu swoje stanowiska tak rzadkie w Polsce
gatunki roślin, jak: okrzyn jeleni, rogownica alpejska, wyblin jednolistny,
turzyca pchla, tocja karpacka, tojad morawski, zimoziół północny. Symbolem
parku jest okrzyn jeleni, który występuje tylko w Babiogórskim Parku Narodowym.
Po słowackiej
stronie istnieje park krajobrazowy „Horná Orava”. Obejmuje północną i
południową stronę masywu Babiej Góry włączając najwyższy szczyt Beskidu
Żywieckiego – Diablak (1725 m n.p.m.). Na przełęczy widoczne są także słowackie
oznaczenia strefy parku „Horna Orawa”.
Kilka kroków za
tablicą parku narodowego, zarząd parku zbudował solidną, drewnianą wiatę
turystyczną ze stołem i ławami w środku…
Żywieckie
Rozstaje
Zatrzymuję się
tylko na moment, by wypić łyk wody mineralnej.. Delikatny poranny chłód już dawno
minął. Robi się coraz cieplej.. Kiedy wyjdę z lasu na odkryty grzbiet Małej
Babiej na pewno będzie mocno grzało, ponieważ zapowiada się gorący, bezchmurny
dzień.. Po przejściu przez Jałowieckie Siodło zaczyna się strome, ciągłe,
mozolne podejście na Małą Babią Górę (1517 m n.p.m). Na wysokości 1080 m n.p.m.
dochodzę do tzw. Żywieckich Rozstai. W tym miejscu
czerwony Główny Szlak
Beskidzki odbija w
lewo na wschód i trawersując północne zbocza Małej Babiej Góry, podąża wprost
na Markowe Szczawiny…

Moją dalszą wędrówkę na szczyt Małej Babiej Góry będą od tego momentu wytyczać tylko znaki
zielonego szlaku.

Leśna dróżka usłana
sporą ilością kamieni i korzeni od razu wznosi się stromo pod górę. Podążam w
cieniu świerkowego lasu polsko-słowackim pasem granicznym wzdłuż widocznych po
boku granicznych słupków. Słupki maja namalowane symbole państwowe „P” i „S” a
także wyrytą datę "1920".. Co ona oznacza?. Otóż, jest to rok, w
którym został zawarty pakt pomiędzy Polską a ówczesną Czechosłowacją, dotyczący
podziału Śląska Cieszyńskiego, Spiszu i Orawy.. Sprawa była w tym czasie bardzo
drażliwa. Od 1918 w stosunkach między Polską a Czechosłowacją dochodziło do
konfliktów wokół tych spornych terenów. Na skutek propagandy czeskiej i
powiązań czeskich przywódców wśród elit na zachodzie, mocarstwa ententy
zadecydowały podzielić Śląsk Cieszyński 28 lipca 1920 korzystnie dla
Czechosłowacji oraz oddać Czechosłowacji większość spornych terenów Spisza i
Orawy. Polski rząd uznał decyzję Rady Ambasadorów ze względu na pogarszającą
się sytuację na froncie wojny polsko-bolszewickiej.. I właśnie data 1920 wyryta
na starych granicznych słupkach odzwierciedla ten okres.
Podejście jest
strome, miejscami nawet bardzo, ale oryginalne i dzikie. Przecinkę świerkowego
lasu porastają kępy paproci, przeplatane krzakami borówek i licznie
występującym rdestem...Robi się coraz bardziej gorąco…
Wraz z nabieraniem wysokości ponad wierzchołkami świerkowego lasu pojawiają się coraz bardziej rozległe widoki w kierunku północnym… Przystaję na moment, spoglądam za siebie i pstrykam fotki.. Na północnym zachodzie wyłania się masyw Pilska, za nim w oddali pasmo Rysianki i Romanki, na wprost rozległa dolina Koszarawy z Pasmem Pewelskim a daleko na horyzoncie podłużne grzbiety Skrzycznego i Magurki Wilkowickiej rozdzielone siodłem Bramy Wilkowickiej.
Kilkadziesiąt
metrów wyżej panorama staje się jeszcze bardziej widoczna..
Zbliżenie na masyw
Pilska (1557 m n.p.m.)
Zbliżenie na
odległy szczyt masywu Rysianki (1322 m n.p.m.) i grzbiet masywu Romanki (1366 m
n.p.m.)
Zbliżenie – w dole
na pierwszym planie Kalików Groń (916 m n.p.m.), dalej za nim Jastrzębica (758
m n.p.m.) grzbiet Pasma Pewelskiego, w dali na horyzoncie podłużne grzbiety Skrzycznego
(1257 m n.p.m.) i Magurki Wilkowickiej (909 m n.p.m.) rozdzielone siodłem Bramy
Wilkowickiej..
Maszeruję na szczyt
Małej Babiej.. Żmudne, wyczerpujące podejście ciągnie się niemiłosiernie.. Na
wysokości około 1300 m n.p.m. na pniu złamanego świerka dostrzegam kolejny
słowacki znak, wyznaczający strefę Obszaru
Chronionego Hornej Orawy. Identyczny jak na Przełęczy Jałowieckiej, z tą
różnicą, że tam była pod znakiem literka „B”, a tutaj widnieje literka „A”.. Co
to oznacza??. Już wyjaśniam...
Po powstaniu Czechosłowacji,
w latach dwudziestych XX wieku zaczęto podejmować działania zmierzające do ochrony
przyrody na Babiej Górze. W 1926 r. Kotlinę pod Babią Górą ogłoszono rezerwatem
przyrody. Rezerwat miał 118 ha. Utworzenie przez władze polskie Babiogórskiego
Parku Narodowego w 1954 r. było bodźcem pobudzającym do powiększenia rezerwatu,
a wręcz do utworzenia Parku po stronie słowackiej. Istniejący rezerwat
zabezpieczał jedynie część puszczańskich drzewostanów świerkowych. Działania
zmierzające do utworzenia rezerwatu po słowackiej stronie były utrudnione
szczególnie poprzez prowadzenie wypasów owiec na halach do lat
siedemdziesiątych. W roku 1974 ówczesne władze Czechosłowacji objęły Babią Górę
Państwowym Rezerwatem Przyrody o powierzchni 530,33 ha. Rezerwat powiększono
o pasmo kosodrzewiny, subalpejskie i alpejskie. W 1975 r. zabroniono wyrębu jak również wypasu bydła, zaprzestano powiększania istniejących polan śródleśnych. Dzisiaj cały obszar słowackiej części Babiej Góry objęty jest ochroną w formie Obszaru Chronionego Krajobrazu Górna Orawa (Chranena Krajina Oblast Horna Orava). Obszar ten został podzielony na strefy ochronne. Sfera ochrony ścisłej zajmuje 33,1% powierzchni Parku. Sfera ochrony częściowej zajmuje 61,5% oraz strefa ochrony krajobrazowej - 5,5% powierzchni Parku. Grunty własności prywatnej stanowią 121,03 ha. Litera „A” pod logo słowackiego parku oznacza strefę ścisłej ochrony najwyższego 5 stopnia, której podlegają obszary, gdzie działalność człowieka oraz prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej jest zabronione. Tego typu ochrona obejmuje fragmenty drzewostanów dolnoreglowych, bór świerkowy regla górnego, piętro kosodrzewiny i piętro halne. Strefa ta służy jako naturalne laboratorium do celów naukowych i edukacyjnych. Ruch jest możliwy tylko na istniejących szlakach pieszych i edukacyjnych.
o pasmo kosodrzewiny, subalpejskie i alpejskie. W 1975 r. zabroniono wyrębu jak również wypasu bydła, zaprzestano powiększania istniejących polan śródleśnych. Dzisiaj cały obszar słowackiej części Babiej Góry objęty jest ochroną w formie Obszaru Chronionego Krajobrazu Górna Orawa (Chranena Krajina Oblast Horna Orava). Obszar ten został podzielony na strefy ochronne. Sfera ochrony ścisłej zajmuje 33,1% powierzchni Parku. Sfera ochrony częściowej zajmuje 61,5% oraz strefa ochrony krajobrazowej - 5,5% powierzchni Parku. Grunty własności prywatnej stanowią 121,03 ha. Litera „A” pod logo słowackiego parku oznacza strefę ścisłej ochrony najwyższego 5 stopnia, której podlegają obszary, gdzie działalność człowieka oraz prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej jest zabronione. Tego typu ochrona obejmuje fragmenty drzewostanów dolnoreglowych, bór świerkowy regla górnego, piętro kosodrzewiny i piętro halne. Strefa ta służy jako naturalne laboratorium do celów naukowych i edukacyjnych. Ruch jest możliwy tylko na istniejących szlakach pieszych i edukacyjnych.
Poniżej – mapka
Obszaru Chronionego słowackiej części
Babiej Góry z zaznaczonymi poszczególnymi strefami..
Szlak zdecydowanie
pnie się w górę i ani na chwilę nie daje odetchnąć.
W pewnym momencie, na wysokości ok.1350 m n.p.m. las staje się coraz rzadszy. Na rozległej grzbietowej polanie znika zdrowy, zielony las, a jego miejsce zajmują uschnięte świerki. Wiele z nich jest połamanych lub wywróconych przez wiatr. Spoglądam dokładnie przez obiektyw aparatu na suche pnie i konary. Nie widać na nich działalności kornika drukarza.. Najprawdopodobniej przyczyną tego jest zmiana warunków wodnych spowodowana przez nieodległe osuwisko w rejonie Zerwy Cylowej, gdzie występuje podobna partia lasu…. Na tej wysokości zanik wód powierzchniowych i zmiana biegu strumieni, to śmierć dla lasu..
W pewnym momencie, na wysokości ok.1350 m n.p.m. las staje się coraz rzadszy. Na rozległej grzbietowej polanie znika zdrowy, zielony las, a jego miejsce zajmują uschnięte świerki. Wiele z nich jest połamanych lub wywróconych przez wiatr. Spoglądam dokładnie przez obiektyw aparatu na suche pnie i konary. Nie widać na nich działalności kornika drukarza.. Najprawdopodobniej przyczyną tego jest zmiana warunków wodnych spowodowana przez nieodległe osuwisko w rejonie Zerwy Cylowej, gdzie występuje podobna partia lasu…. Na tej wysokości zanik wód powierzchniowych i zmiana biegu strumieni, to śmierć dla lasu..
Świstowe
Skałki
Wąska kamienista
ścieżka wije się pośród łanów paproci i poletek borowin. Nagle przy końcu
ścieżki na szczycie niewielkiego wzniesienia ukazuje się biały słupek
graniczny, a obok niego drugi, szary betonowy nieco wyższy… Znak to nieomylny –
dotarłem na wysokość 1416 m n.p.m. wypłaszczenie szczytowe zwane Świstowe
Skałki lub inaczej Cylowe Skałki..
Świstowe Skałki to
niewielkie wychodnie skalne na północno-wschodnim grzbiecie Małej Babiej Góry, zbudowane
z piaskowca.. Teren w tym miejscu, poza szczytową polanką, jest mocno
zalesiony, więc skalne ekspozycje nie są widoczne. Od XV aż do XVII wieku Babia
Góra zapewniała schronienie uciekinierom i zbójcom. Na tę niezwykłą górę
przybywali także poszukiwacze skarbów oraz przygód. W pobliżu Świstowych Skałek
znajduje się odkryta w 1922 roku mała jaskinia zwana Złotą Studnią, w której
znaleziono resztki stempli z I poł. XIX w..
Pracowali tu wówczas poszukiwacze skarbów..
Pracowali tu wówczas poszukiwacze skarbów..
Z niewielkiej
polanki na szczytowym wypłaszczeniu Świstowych Skałek w kierunku
północno-wschodnim, ponad wierzchołkami świerkowego lasu, można ujrzeć Pasmo
Policy począwszy od Mosornego Gronia z charakterystyczną przecinką trasy
narciarskiej, poprzez grzbiet Cyla Hali Śmietanowej i szczyt Policy..
Zbliżenie – Mosorny
Groń (1047 m) z przecinką trasy narciarskiej, za nim z tyłu Kiczorka (1012 m),
po prawej szczytowa kopuła Cyl Hali Śmietanowej (1298 m)..
Zbliżenie – szczyt
Polica (1369 m)
Widoczna jest także
dolina Skawicy z malowniczymi zabudowaniami Zawoi..
Spoglądam na
zegarek. Jest godzina 11:10. Czeka mnie ostatnie końcowe, strome podejście na
szczyt Małej Babiej Góry, której zielona kopuła wznosi się w oddali tuż przed
mymi oczami.. Zanim jednak zacznę się wspinać stromym zboczem, muszę zejść
kilkaset metrów lekko w dół na niewielką przełęcz, zwaną Złotym Siodłem (1407
m.n.p.m)...
Zejście 200 metrów
w dół brukowanym odcinkiem szlakowej ścieżki to chwilowa ulga dla nóg po długim
mozolnym podejściu, jednak najbardziej stromy, ponad 500 metrowy odcinek
podejścia dopiero przede mną..
Ścieżka pnie się
ostro pod górę. Na tym ostatnim bardzo stromym odcinku podejścia szlakowa
ścieżka wybrukowana została kamiennymi płytami, które na bardziej stromych
odcinkach ułożono w formie stopni.
Chwilka oddechu,
spojrzenia za siebie na wzniesienie Świstowych Skałek i przełączkę Złote
Siodło..
Na wysokości 1460 m
n.p.m. świerkowy las zaczyna powoli zanikać. Pojawiają się coraz większe
połacie kosodrzewiny..
Panorama coraz
bardziej rozległa.. Przystaję, odwracam się i pstrykam kolejne fotki..
Poniżej - widoki z
podejścia na Cyl w kierunku północny-zachód.. W dole na pierwszym planie czuba
Świstowych Skałek (1416 m), za nią po lewej Jaworzyna (1047 m), zaś po prawej
Mędralowa (1169 m) i Lachów Groń (1045 m), pośrodku na drugim planie Łosek (868
m), Pasmo Pewelskie i na horyzoncie Beskid Mały..
Poniżej – widoki z
podejścia na Cyl w kierunku północnym. Pierwszy plan po lewej czuba Świstowe
Skałki (1416 m), za nią Mędralowa (1169 m), na drugim planie za Mędralową po
lewej wzniesienia Łoska (868 m) i Zapadlisk (790 m), po prawej Lachów Groń
(1045 m) i masyw Jałowca (1111 m).
W dali na horyzoncie pasmo Beskidu Małego i Beskidu Makowskiego…
W dali na horyzoncie pasmo Beskidu Małego i Beskidu Makowskiego…
Ostatnie finalne
200 metrów podejścia wyciska sporo kropel potu.. Kamienna ścieżka wznosi się
stromym zboczem porośniętym kosodrzewiną i borówczyskami..
Tuż przez samą
szczytową kulminacją zatrzymuję się raz jeszcze,
by pstryknąć panoramę, ponieważ odsłoniła się zachodnia strona
z widokiem na masyw Pilska oraz Pasmo Rysianki i Romanki..
by pstryknąć panoramę, ponieważ odsłoniła się zachodnia strona
z widokiem na masyw Pilska oraz Pasmo Rysianki i Romanki..
Zbliżenie na szczyt
Pilsko (1557 m) z widoczną po prawej Halą Miziową..
Z tyłu po prawej widoczna kopuła Palenicy (1343 m) z podszczytową
Halą Cudzichową..
Z tyłu po prawej widoczna kopuła Palenicy (1343 m) z podszczytową
Halą Cudzichową..
Zbliżenie –
północny stok Pilska z Halą Miziową i wzniesienie grzbietowe w masywie Pilska –
Szlakówka (1092 m) z widocznymi trasami narciarskimi „Ośrodka Narciarskiego Pilsko”. Na drugim planie od lewej szczyt
Palenica (1343 m), Rysianka (1322 m), przełęcz Pawlusia (1176 m) i masyw
Romanki (1366 m)..
I jeszcze raz
szeroka panorama w kierunku północnym. Po kolei od lewej masyw Romanki, bliżej
wzniesienia Jaworzyna, Czoło, Pasmo Pewelskie, Łosek, Zapadliska, pasmo
Jastrzębicy i Kiczory, po prawej masyw Mędralowej, z tyłu Lachów Groń,
Czerniawa Sucha, pasmo Jałowca..
Na horyzoncie pasma od Beskidu Śląskiego poprzez Beskid Mały po
Beskid Makowski..
Na horyzoncie pasma od Beskidu Śląskiego poprzez Beskid Mały po
Beskid Makowski..
Ostatni ponad
stumetrowy skok górską szlakową ścieżką i o godzinie 11:25 docieram na szczyt
Małej Babiej Góry (Cyl), na wysokość 1517 m n.p.m.. Szlakowy czas bez
przystanków zakładał dotarcie tutaj w ciągu 3 godz.35 min.. Według wszelkich
założeń z postojem na zdjęcia cała wędrówka od Zawoi Wilczna powinna zająć
około 4 godzin. Wystartowałem o godzinie 8:20, zatem trasę liczącą 10,7 km
pokonałem w 3 godziny 5 minut. Całkiem nieźle niosły mnie moje nogi..
Półgodzinną nadróbkę czasową wykorzystam na dłuższy relaks na szczycie Cyla..
Pogoda piękna, zero turystów, więc można się wyłożyć na trawce pod kępą
kosówki, coś przekąsić i popatrzeć z góry na piękne panoramy.. Druga część
trasy będzie wiodła na Przełęcz Brona a potem już tylko z góry i z góry przez
Markowe Szczawiny do Zawoi Wilczne. Ale ta wędrówka, nie mniej ciekawa i
malownicza, już niebawem w drugiej części opowieści o szczytowaniu na Małej
Babiej Górze..
Hejjj..
KONIEC cz.I
c.d.n..
Świetna wycieczka w ponure niedzielne popołudnie na Małą Babią Górę...ładnie to Pan opisał.Ogrom wiadomości i pięknych panoram.Dziękuję, wielkie uznanie!!!
OdpowiedzUsuń